Serhij Żadan urodził się w 1974 roku w Starobielsku. To jeden z najbardziej znanych współczesnych pisarzy ukraińskich. Jest autorem kilku powieści i tomów poezji. Ponadto zajmuje się tłumaczeniami i pisaniem esejów. W 2015 roku otrzymał Nagrodę Literacką Europy Środkowej „Angelus” za powieść „Mezopotoamia”. Na co dzień mieszka w Charkowie.
Żadan jest również muzykiem, współpracował z zespołem Luk. Od 2007 roku Żadan występuje z zespołem Sobaky v Kosmosi wykonującym muzykę z pogranicza ska, punku, rocka i popu. Po kilku latach zespół zmienił nazwę na Żadan i Sobaky, który ma na swoim koncie kilka albumów – „Sportyvny Klub Armiyi” (2008), „Zbroya Proletariatu” (2012), „Byisya za neyi” (2012), „Sobaky” (2016) i „Madonna” (2019) .
Żadan studiował filologię ukraińską i niemiecką na Uniwersytecie w Charkowie. Obronił tam pracę doktorską. Od czasów studenckich zaangażowany jest w działalność polityczną. Uczestniczył w demonstracjach podczas Pomarańczowej Rewolucji w 2004 roku. Opowiadał się przeciwko korupcji czy zastraszaniu polityków opozycji. W 2013 roku zaangażował się w działanie tzw. Euromajdanu w Charkowie. Od rozpoczęcia wojny w Donbasie w 2014 roku Żadan wielokrotnie odwiedzał front. Na podstawie doświadczeń z wojny napisał jedną ze swoich najważniejszych powieści – „Internat”. W lutym 2017 roku założył fundację swojego imienia, która ma nieść pomoc humanitarną w miastach dotkniętych konfliktem zbrojnym. Po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku Żadan postanowił pozostać w swoim rodzinnym Charkowie. W mediach społecznościowych na bieżąco relacjonuje wydarzenia z miasta, angażuje się w liczne zbiórki i akcje pomocy ofiarom i rannym.
Serhij Żadan ma na swoim koncie blisko 20 książek, w Polsce ukazało się 12 z nich – „Historia kultury początku stulecia”, „Big Mac”, „Depeche Mode”, „Anarchy in the UKR”, „Hymn demokratycznej młodzieży”, „Etiopia”, „Woroszyłowgrad”, „Mezopotamia”, „Templariusze”, „Drohobycz”, „Internat” i „Antena”. Ponadto teksty Żadana ukazały się w czasopismach, licznych antologiach i zbiorach poezji m.in. w „Piśmie”, „Listach z Ukrainy”, „Dryblując przez granicę”, „Odessa transfer”, „Ludzie, miasta. Literatura Białorusi, Niemiec, Polski i Ukrainy”, „Ukrainie”.
Po inwazji Rosji na Ukrainę z całej Polsce zaczęły płynąć wyrazy wsparcia z wszystkimi Ukraińcami. Z naszymi wschodnimi sąsiadami bardzo wyraźnie solidaryzowali się (i nadal solidaryzują) ludzie świata kultury. W akcie otuchy, a także prób lepszego zrozumienia tego, co dzieje się na Ukrainie, w mediach społecznościowych bardzo często cytowano Serhija Żadana. Większość z udostępnianych tekstów stanowiły wiersze dotyczące głównie wojny pochodzące z wydanego w Polsce przez Wydawnictwo Warstwy tomu „Antena”.
Internat
Jednym z najważniejszych dzieł w dorobku Serhija Żadana jest powieść „Internat”, która powstała w wyniku doświadczeń pisarza związanych z obecnością na pierwszej linii frontu w objętym wojną Donbasie. Żadan jest kronikarzem brutalnej i przerażającej rzeczywistości, w której dochodzi do końca świata jaki znamy. Głównym bohaterem powieści jest Pasza – trzydziestopięcioletni nauczyciel, który przemierza miasto w kierunku tytułowego internatu, z którego chce wyciągnąć swojego siostrzeńca i w miarę możliwości wrócić z nim do domu. Zadanie wydaje się niemal niewykonalne, bowiem w okolicy pojawili się dziwni ludzie, którzy nie są sympatyczni, nie pachną najlepiej i choć można się z nimi komunikować, to mówią w nieco innym języku.
Krok po kroku świat Paszy wywraca się do góry nogami i zaczyna wyglądać jak opustoszała, zimna ruina, w której panują okupanci. Powieść „Internat” ukazała się w 2017 roku. Przedstawiona w książce historia skupia się wokół Donbasu, ale dziś można powiedzieć, że ponura wizja ukraińskiego pisarza zaczyna się realizować na terenie całej wschodniej Ukrainy. Podobnie, jak w powieści Żadana kraj Paszy, tak teraz cała Ukraina może w ciągu kilku chwil zostać „anulowana”.
Dzieło wielokrotnie było porównywane do „Drogi” Cormaca McCarthy’ego. Jest jednak znaczna różnica między książkami obu pisarzy. Amerykanin stworzył postapokaliptyczną wizję świata, natomiast Żadan doświadczył opisywanej rzeczywistości na własnej skórze.
Książki Serhija Żadana na Woblinku
Książki Serhija Żadana w formie ebooka i papierowej dostępne są w księgarni internetowej Woblink. Dostępne są książki „Internat”, „Mezopotamia” oraz „Antena”.
Czytelnik 09-01-2020
A za granicą Panie...
Wojna nie ma w sobie nic z, no właśnie czego? Serhij Żadan pokazuje w "Internacie", że nie ma w wojnie nic poza zaduchem piwnic, pustką opuszczonych domostw, lękiem cywilów i beztroską wojskowych. Konflikt ukraińsko-rosyjski staje się dla Paszy także walką, nie tylko z przeciwnikiem, który może czaić się za rogiem ulic, ale też z demonami własnej rodziny, które może i gorsze są od zbrojnego konfliktu. Choć przemykają tylko przez karty powieści, to są uwierający bohatera – ojciec – wielbiciel telewizji i siostra, która z rzadka się kontaktuje, ale odpowiedzialnością potrafi obarczyć. Również Żadan nas obarcza wzrokiem przerażonych cywili, którzy nie wiedzą jak i gdzie mają uciekać nocą ani co tak naprawdę się dzieje dokoła nich. „Internat” to swoisty „Pamiętnik z Powstania Warszawskiego”. Człowiek dla którego konfliktem do tej pory były jedynie te szkolne musi mierzyć się z tym zbrojnym, który ma różne twarze. W wyniku konfrontacji z całym spektrum wojny w Paszy zostaje ślad, podobny jak ten, który zostawili rebelianci swoimi obłoconymi butami. A i lektura „Internatu” nie pozostawi czytelników obojętnymi.
Czytelnik 03-07-2019
Czytelnik 03-07-2019
Droga przez piekło
Pasza ma 35 lat, mieszka z ojcem, stracił dziewczynę, pracuje jako nauczyciel i od dawna nie czuje ani sensu, ani pasji w tym, co robi. Zawsze z boku, przyjmujący postawę "nie mieszam się", "mnie to nie dotyczy", po wybuchu wojny w Donbasie decyduje się w końcu wyruszyć po swego siostrzeńca umieszczonego w tamtejszej szkole z internatem. Wcale mu się nie uśmiecha ta podróż, ale cóż... ktoś musi... Dziadek zbyt wiekowy, matka chłopca nie zamierza go sprowadzać do domu... Paszę wygnają ostatecznie wyrzuty sumienia: czuje, że zawiódł, gdy siostra oddawała chłopca do internatu, by mieć święty spokój. Tak niewiele uczynił, by temu zapobiec... W zasadzie nic... Początkowo jest przekonany, że wyprawa nie może być trudna: przecież nie interesuje się polityką, nie zajmuje stanowiska, nie opowiada się po żadnej ze stron i ma dokumenty potwierdzające tożsamość. Co może mu grozić? Dotychczas nie miał nawet świadomości zagrożenia: całkowity ignorant, nie oglądał nawet TV. W ciągu 3 dni wędrówki poznaje oblicza wojny, tak dziwnej, tak gwałtownej i zaskakującej, i przekonuje się, że brak reakcji, karność i chowanie głowy w piasek nic nie dają. Trudno nawet zorientować się, kto jest kim w tym konflikcie, kim są nasi, a kim tamci, gdzie czai się wróg? Pasza przemierza drogę ze wsi do miasta i z powrotem: tak znaną, a tak całkowicie obcą: tu spokój, taksówki, praca, codzienność; tam - za granicą: śmierć, ból, okrucieństwo, strach, bomby, strzały, zgliszcza - tamtejsza codzienność. Pasza będzie musiał odnaleźć w sobie odwagę, siłę i niezłomność, bo bez nich nie sposób przejść przez piekło. Książka poraża nie tylko opisami wojny, które przywodzą na myśl obrazy sprzed 80 lat: aż trudno uwierzyć, że to tu i teraz. Z każdą stroną coraz bardziej burzy się krew: cały świat patrzył, krzyczał "tak nie wolno!", wolał "nie pozwolimy!"... Ostatecznie jedynie pogroził palcem Putinowi i z pobłażliwym uśmiechem oddał część niepodległego państwa tyranowi, ot tak, dla świętego spokoju i politycznej równowagi..