Opis treści
Nikt nie rodzi się niewinny...
Wrocław, rok 1913.
Młody wachmistrz kryminalny Eberhard Mock może stracić wszystko. Dał się wplątać w obyczajowy skandal, grozi mu wyrzucenie z policji. Nie może pogrzebać kariery, zbyt wiele ma do stracenia. Z wściekłą determinacją rzuca się w wir śledztwa, które jest boleśnie nieprzewidywalne – albo ocali jego karierę, albo doprowadzi go do upadku.
W Hali Stulecia znaleziono nagie ciała czterech gimnazjalistów. Nad nimi niczym makabryczny Ikar wisi trup mężczyzny ze skrzydłami u ramion.
Czy to zbiorowe samobójstwo, a może rytualny mord? Kto jest winny? Żydzi? Masoni?
Mock nie przypuszcza nawet, że ta sprawa otworzy przed nim najmroczniejsze zakamarki ludzkiej duszy. I sam przekona się, że w jego zawodzie nie ma miejsca ani na zaufanie, ani na litość.
Wolisz słuchać?
Sprawdź audiobooka - Mock. Czytany przez Krzysztofa Gosztyłe„Mock”, Marek Krajewski – jak czytać ebook?
Ebooka „Mock”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Czytelnik 12-11-2016
Pierwszy raz w życiu KUPIŁEM wersję DEMO książki! Tj. zapłaciłem jak za pełnowartościową książkę, a na półkę trafiła wersja DEMO! Brawo woblink!
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Czytelnik 11-10-2016
Genialny kryminał noir! Dla fanów gatunku i nie tylko!
Książka opowiada historię niecodziennego morderstwa. Znaczy okej, morderstwo nigdy nie jest czymś codziennym, ale tutaj mamy do czynienia z czymś szczególnym. W Hali Stulecia, znalezione zostają zwłoki czterech małych chłopców. Zwłoki są ułożone w różę wiatrów tak, że ciała stykają się w centralnym punkcie stopami. Oprócz ciał chłopców, jest też wisielec – mężczyzna, który do ciała ma przyszyte skrzydła. Oczywiście automatycznie nasuwają nam się skojarzenia z Ikarem i słusznie. Sprawa jest jednak znacznie bardziej skomplikowana, ponieważ w trakcie śledztwa zaczynają wychodzić powiązania z masonerią, która jest w zbrodnię zamieszana i usilnie próbuje wszystko zatuszować. W międzyczasie okazuje się, że głównym wątkiem wcale nie jest morderstwo a potyczki polityczne pomiędzy lożą masońską a związkiem pangermanistów. Tym samym, oprócz naprawdę nieźle utkanej intrygi, dostajemy tu tez całkiem ciekawy wątek polityczny. To wszystko sprawia, że Mock ma dokładnie to, czego od lektury na długie, jesienne wieczory możemy oczekiwać. Książka jest naprawdę rewelacyjnie napisana. Przyznam szczerze, że miałam spory problem z wgryzieniem się w jej początek, ale z czasem klimat powieści zaczynał mnie wciągać. Co ciekawe, wcześniej robiłam podejścia do serii z Eberhardem Mockiem, jednakże jakoś nieszczególnie przypadły mi one do gustu. Mock jest inny. To swego rodzaju prequel do całej serii. Pozwala czytelnikowi poznać detektywa, zrozumieć jego motywacje i zachowania. Poznajemy też dość dokładnie jego przeszłość, przez co wydaje nam się on znacznie bardziej realny. Po więcej zapraszam na piespop.pl
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Czytelnik 10-09-2016
Czytelnik 10-09-2016
Świetne. Czytałem to z takim samym zaciekawieniem jak pierwszą powieść o Mocku, czyli Śmierć w Breslau. Panie Marku, proszę o więcej Mocka! Wierny czytelnik z Elbląga.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem