Opis treści
Czy każda miłość zasługuje na to, by dać jej szansę?
Laura żyje w dwóch światach. Pierwszym jest szkoła prywatna, w której jako nauczycielka rozwija swoją zawodową pasję. Drugi to świat wirtualny, gdzie od roku flirtuje z mężczyzną o imieniu Paweł. Internetowa znajomość zaczyna być dla niej na tyle ważna, że mimo wielu wątpliwości i złych przeczuć decyduje się na spotkanie w realu. Okazuje się, że Paweł nie był z nią do końca szczery i zataił istotne fakty ze swojego życia. Laura, zraniona i rozczarowana, postanawia rzucić się w wir pracy i definitywnie zerwać kontakt z ukochanym. Nie będzie to jednak łatwe, bo jej dwa światy są w rzeczywistości znacznie bliżej siebie, niż do niedawna myślała…
Odłożyłem telefon na biurku i rozparłem się wygodnie w fotelu. Doskonale wiedziałem, że Laura nie zdecyduje się na kolejny krok, a jednak czułem pewne rozczarowanie.
Bolała mnie świadomość, że tak spieprzyłem sprawę. Wiedziałem już, że nigdy nie będę mógł jej dotknąć.
Nigdy nie poprawię jej grzywki, gdy po deszczu wsiądzie do mojego samochodu.
Nigdy nie sprawię, że wykrzyczy moje imię, gdy będzie dochodzić.
Nigdy nie przygotuję jej ulubionej jajecznicy z makaronem.
Nigdy nie zabiorę jej do mojej ulubionej knajpy.
Nigdy nie uspokoję.
Nigdy nie rozśmieszę, patrząc jej w oczy.
Nigdy nie będzie moja.
Spieprzyłem po całości.
„Nie nasza godzina”, Ewelina Dobosz – jak czytać ebook?
Ebooka „Nie nasza godzina”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Zaczytana Ori 14-09-2023
Zaczytana Ori 14-09-2023
„- Tak. To nie nasza godzina- potwierdziłam”. Laura od roku flirtuje z tajemniczym Pawłem. Mimo, że mężczyzna nalega na spotkanie, kobieta za każdym razem rezygnuje. Gdy w końcu decyduje się na ten odważny krok odkrywa przerażającą prawdę… Z tego co widziałam to ludzie podzielili się na dwa obozy. Jedni stwierdzili, że zakończenie ich zmiażdżyło i trudno się im teraz podnieść, a drudzy po prostu się wzruszyli lub nie zrobiło to na nich większego wrażenia. I to, i to jest ok. Nie ma co się kierować zdaniem innych osób. Wszystkich nie da się zadowolić. Jeśli chodzi o moje skromne zdanie to jestem w gronie tych drugich osób. Zakończenie było trudne, ale domyśliłam się, że może się to wszystko tak skończyć, może dlatego nie zalałam się łzami jak niektórzy. Dobrze wykreowani bohaterowie- co w ogóle mnie nie dziwi, poruszane tematy: śmierci, rodziny, ogromnych pieniędzy, przyjaźni. Trochę pikanterii… Już nie raz pisałam, ale lubię w książkach Eweliny to w jaki sposób opisuje zbliżenia. Jakkolwiek to brzmi one nie są wulgarne! Są bardzo dobrze i „smacznie” opisywane. Co jeszcze? Mnóstwo wyborów, wyrzeczeń i walki… Dzieje się tutaj sporo i z każdym kolejnym rozdziałem pojawia się coraz więcej pytań, a zegar tylko tyka… tik… tak… tik… tak… Nawiasem mówiąc jeśli chodzi o tajemnice jaką skrywał Paweł, to mój nos detektywa zbyt szybko się domyślił o co chodzi- ale! Nie odebrało to radości z czytania. Tak naprawdę nie mam się tutaj do czego przyczepić. Ten kto zna i lubi pióro Eweliny będzie zadowolony. Ja uwielbiam jej książki, bo one czytają się same. Czekam na więcej, a Wam jak zawsze polecam tę książkę i poprzednie dzieła autorki. Polecam bo warto- jeśli jak ja jesteście fanami romansów. Współpraca barterowa.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem