okładka Różaniec chorych ebook | epub, mobi | Wojciech Jaroń

Pobierz za darmo fragment ebooka

Promocja

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Różaniec chorych Wojciech Jaroń ebook

Moja ocena:

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Dodano do koszyka

Koszyk

Opis treści

W obliczu choroby stajemy się bezradni. Ale trzeba pamiętać, że Chrystus jest źródłem mocy i zawsze podtrzyma człowieka w jego nieszczęściu. Warto otworzyć się na tę łaskę, sięgając po różaniec i prosząc Maryję o wstawiennictwo u swego Syna.

W obliczu choroby stajemy się bezradni. Ale trzeba pamiętać, że Chrystus jest źródłem mocy i zawsze podtrzyma człowieka w jego nieszczęściu. Warto otworzyć się na tę łaskę, sięgając po różaniec i prosząc Maryję o wstawiennictwo u swego Syna. Można rozpocząć tę modlitwę słowami:

„Panie Jezu, który cierpiałeś za nas na krzyżu, spójrz z miłością na mnie. Jak patrzyłeś na kobietę cierpiącą na krwotok albo na trędowatego, gdy schodziłeś z góry. Tych chorych uzdrowiłeś, okazałeś swą moc nad chorobą i słabością ludzkiej natury. Jeśli to możliwe, jeśli tego chcesz, Panie, dotknij mnie łaską uzdrowienia. Ale jeśli moja choroba ma pomóc w zbawieniu moim lub innych ludzi, pomóż mi znosić ją cierpliwie, pomóż ofiarować cierpienie w Tobie wiadomych intencjach”.

„Różaniec chorych”, Wojciech Jaroń – jak czytać ebook?

Ebooka „Różaniec chorych”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!

Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).

Szczegółowe informacje na temat ebooka Różaniec chorych

    • Różaniec chorych

      Ebook

      4,90 zł  

Opinie i oceny ebooka Różaniec chorych

0,0

0 ocen / 0 opinii

razem z Lubimy Czytać
Oceń
Różaniec chorych

Różaniec chorych

Wojciech Jaroń,

Moja ocena: