Opis treści
Agnieszka wiedzie spokojne, poukładane życie w niewielkim Mikołowie. Samotność jej nie przeszkadza, ma swoje przyzwyczajenia i czas na zainteresowania, a praca w bibliotece przynosi jej wiele radości i satysfakcji. Co się stanie, gdy w ten uporządkowany świat wtargnie wielka, wszechogarniająca miłość?
Martina poznaje przypadkiem na górskim szlaku i od tego dnia już nic nie będzie w jej życiu takie samo. Po tym pierwszym spotkaniu następują kolejne, a każde coraz gorętsze. Odkrywanie w sobie silnych uczuć i otwarcie na drugiego człowieka wcale jednak nie przychodzi żadnemu z tych dwojga łatwo.
Czy odnajdą drogę do siebie na krętych ścieżkach miłości?
Czy Agnieszka odważy się pójść za głosem serca?
Jakie niespodzianki szykuje jeszcze dla nich los?
Kama 17-03-2025
Kama 17-03-2025
Na miłość nigdy nie jest za późno, a ten kto sądzi inaczej najprawdopodobniej nigdy nie był naprawdę zakochany. Agnieszka Czapla ma pięćdziesiąt lat ukończone studia i stałą pracę w mikołowskiej bibliotece. Rozwiedziona kobieta przyzwyczaiła się do swojej samotności, choć ona sama określiłaby ją jako niezależność. Kobieta uwielbia swoją pracę, a ukojenie znajduje w meandrach bibliotecznych katalogów i baz danych, a tym co cieszy ją najbardziej jest rutyna. Właśnie tak Aga trafiła do Wisły- jeździła tam co roku w ramach trzytygodniowego urlopu , choć tym razem z powodu swego stanu zdrowia nie jest w stanie naładować akumulatorów tak jakby sobie tego życzyła. Bibliotekarka zabłądziła na szlaku i tak na jej drodze stanął Martin , a właściwie Maecin Panienkowski . Wzbudził on w pani Czapli uczucia, których istnienia u siebie nie podejrzewała. Mężczyzna przyjechał w góry by pomyśleć o tym jak chce poprowadzić swoje życie, lecz aktualnie przebywa w Mikołowie by pomóc bratu Rafałowi w prowadzeniu siłowni i wydać książkę podróżniczą, bowiem do tej pory pracował jako przewodnik turystyczny. Między tymi dwojgiem wyraźnie iskrzy , choć żadne z nich nie chce tego przyznać jedynie z sobie znanych powodów. On żyje z dnia na dzień, zobowiązania uznaje za kajdany i chętnie wykorzystuje swój urok osobisty. Czy teraz ich codzienność się zmieni? Czy dopuszczą do swojej świadomości głos serca? Jaką przeszłość skrywa Marcin i czy Agnieszka wesprze go gdy pozna prawdę? A może oboje są jak nomen omen Czapla i żuraw i gdy jedno jest gotowe zaryzykować, drugie się wycofuje? Musicie przekonać się sami natomiast ja mogę powiedzieć, że ta historia miała w sobie coś magnetycznego , gdy już "wgryzłam się' w fabułę nie potrafiłam jej odłożyć, choć niejednolity denerwowało mnie zachowanie głównej bohaterki i podziwiałam determinację jej ukochanego. Amor w bibliotece to słodko-gorzka opowieść o miłości, która wymyka się schematom i nie zna konwenansów. To historia o poszukiwaniu szczęścia i odpowiedzi na pytania co naprawdę jest w życiu najważniejsze. Z tego miejsca chciałabym serdecznie podziękować Pani Annie oraz wydawnictwu Lucky za zaufanie i możliwości poznania niesamowitych postaci, które zostaną na dłużej w mojej pamięci
Opinia nie jest potwierdzona zakupem