Opis treści
Ja feat Eminem
Zazdroszczę tym, którzy pisać potrafią,
przejrzałem miejsca urodzenia tych, co
wpływali na świat. Artykuł w Nature 2022,
June 09. Nie ma mnie w nim. Gówno wart
[They try to shut me down on MTV, but it
feels so empty without me]
Najsmutniejszy jest widok pustej butelki.
Tego, co na dnie. Świat schodzi na psy. Może
dlatego Vasarely malował bryły, a Monet
jakby rozmyty? Dzwonię, zapytać jak dzieci?
[Children, quiet down please. Brian, dont
throw that (shut up!)].
Moje miasto i ty w nim, vis maior. Vis a vis w
aucie ze mną. Nieczysty, dla kogoś, kto
kończył szkołę muzyczną, masz głos. Trochę
jak szept no, dalej, rozbierz mnie.
[I got the hotel room ready. What time are
you gettin off work?]
Ksiądz, jeszcze wczoraj udzielał nam ślubu,
przybity, dziś nowe siły zyskał. Szkoda, że
kazanie przepadnie, bo samograj. Nawet
babka, która jest tu co dnia, Jezu drogi,
[I walk on water. But I aint no Jesus I walk on
water. But only when it freezes (fuck)]
nie wierzy w to, co słyszy. I straszy ją maceba,
jak ciebie viola da gamba. Myślałem o tobie z
czułością wczoraj. Nagie masz palce, oczy
zielone, tańczysz, a ja
[Look out for my next single, its called My
Salsa :). ]
obok słabo kroczę. Gówno warty doktorat,
czy profesura (czcionka nieczytelna deszcz
zalał dyplom w piwnicy). Wiedziałaś, że będą
stąd latać samoloty? Ile waży twój bagaż dziś?
Beze mnie.
[Good, cause youre so fuckin beautiful when