Opis treści
Wszystko, co żyje — podobnie jak my, ludzie — do czegoś dąży. Uznanie tego stanu rzeczy należy do istoty człowieczeństwa i w liczącej przeszło dwa tysiące lat tradycji filozoficznego myślenia zadomowiło się jako stały temat refleksji.
Poznanie dziejów Ideologicznego myślenia, które w tej książce zostały po raz pierwszy tak obszernie, wnikliwie i dokładnie przedstawione, pozwoli podważyć scjentystyczny przesąd, przywracając naturalnemu podejściu do przyrody poczucie pewności.
Stawianie pytania „Po co?", za którego sprawą czujemy się zadomowieni w przyrodzie, nie jest kwestią przymusu, ale też nie jest mniej uprawnione niż pytania „Skąd?" i „Jak?", które musimy sobie stawiać, aby móc nasze panowanie nad przyrodą utrzymać i potęgować.
Pogląd, że interpretowanie naturalnych procesów jako ukierunkowanych na cel jest niedopuszczalnym przenoszeniem charakteru kierowanych przez wolę działań człowieka na dziedzinę życia organicznego, jest przesądem tyleż nieuzasadnionym, co zatwardziałym.
Ustanawianie z rozmysłem celów możliwe jest dlatego tylko — to jedna z głównych tez Roberta Spaemanna — że z samej natury jesteśmy już tacy, że do czegoś dążymy. Wykazuje on Jasno, że wszelkie próby wyeliminowania teleologii, lub też zastąpienia jej tolerowaną przez scjentyzm formułą „Jak-gdyby", wikłają się nieuchronnie w sprzeczności, obciążając nasz stosunek do przyrody zgubnymi konsekwencjami. Przemawia więc za tym, by leżące u podłoża tych prób scjentystyczne przesądy przemyśleć na nowo.?