Opis treści
Moja młodość zaczęła się od wielu dziwnych rzeczy.
Rozpoczęła się przede wszystkim od śniętej rybki, która umarła w baniaku z wypalonej gliny. W baniaku przechowywano kiedyś na szybie "Jana" kwas solny, moja matka zaś przechowywała w nim wodę do picia i gotowania. I w tym baniaku umarła maleńka rybka, złapana do garści w stawach grafa Heinricha Larisch-Monnicha.
Fragment książki