Opis treści
Lynne Farrow – wykładowca akademicki i dziennikarka, która przez długie lata zmagała się z dolegliwościami, starając się ukryć je przed światem. Chroniczne zmęczenie, ból głowy, senność, rozkojarzenie bliskie otępieniu. Do tego otyłość bez wyraźnego powodu. Lekarze bezradnie rozkładali ręce. Czy mogło być gorzej? Niestety, kolejna diagnoza ujawniła chorobę, która kaleczy i zabija - raka piersi. Konwencjonalna, bolesna terapia, którą jej zaproponowano miała niską skuteczność. Lynne nie poddawała się. W przeszłości nauczono ją pytać, ale także kwestionować autorytety. Z determinacją ruszyła do bibliotek i archiwów szlakiem zapomnianych i celowo porzuconych metod. Studiowała opracowania i książki medyczne sprzed kilkudziesięciu, a nawet stu lat! Przedzierała się przez oficjalne przepisy i sankcjonowane przez rząd zalecenia w kwestiach zdrowia. Z każdym dniem jej zdumienie rosło. Okazało się, że w ciągu ostatniego półwiecza ilość przyswajanego przez nas jodu zmniejszyła się o połowę! Dziennego zapotrzebowania na ten pierwiastek nie pokrywa jego nikła ilość zawarta w jodowanej soli spożywczej – zwłaszcza że wyparowuje zaraz po otwarciu opakowania. A jego niedobór odpowiada za poważne choroby, w tym wzrost zachorowań na nowotwory piersi, macicy, tarczycy czy prostaty. Świetnie wiedziało o tym pokolenie naszych dziadków. Dlaczego jod uznano za niebezpieczny, a jego miejsce zajął wszechobecny brom? Brom, który zatruwa tarczycę, spowalnia metabolizm, otępia i spowalnia mózg, powoli, lecz systematycznie zamieniając inteligentnego człowieka w zombie. A przecież dobroczynny jod odtruwa organizm z toksyn takich jak: brom, fluor, ołów, kadm, arsen, aluminium czy rtęć. Lynne Farrow zebrała setki opowieści ludzi, dla których suplementacja jodem, tak jak i dla niej, stała się początkiem nowego, zdrowszego „ja”. To książka o medycynie, ale czyta się ją jak wciągający thriller. Kto „ukradł” nam jod? Kto niszczy nam zdrowie? Przeczytaj. Ten poradnik może uratować Ci życie!