Opis treści
Sublokatorka tylko pozornie jest powieścią. Wszystko w niej, bez wyjątku wszystko, jest prawdziwe. Jest utkane z rzeczywistości.
Hanna Krall
W tej książce tkanie traktuję jako dominującą metodę postrzegania i opisywania świata. Dodawanie szczegółów, nowych bohaterów i dopisywanie zakończeń do wątków znanych z wcześniejszych publikacji, splatanie ich w ciasną tkaninę okazuje się główną zasadą organizującą teksty. Bohaterowie migrujący między opowieściami współegzystują wewnątrz jednej książki i pomiędzy książkami – zapraszają (tak samo jak w życiu) innych znajomych i nieznajomych, którzy przenikają do tekstów. Błąkanie, tułanie się bohaterów, brak przypisanego im na stałe miejsca stanowi o specyfice reportaży Krall. W ten sposób nie tylko znosi ona granice między gatunkami, lecz także między jej własnymi książkami i stara się uchwycić istotę pamiętania. Powtarzanie (historii o osobach) jest matką pamiętania.
Z rozdziału Po drugiej stronie „Zwierciadła”
Autorka, rekonstruując postawę twórczą, elementy biografii Hanny Krall i opowiadając o jej twórczości, naśladuje ją w sposobie podejścia do budowania opowieści; tka z różnych nitek własną narrację o tej wybitnej pisarce. Czytelnik dzięki lekturze otrzymuje fascynujący i osobny wzór: obraz pisarki, która jest opiekunką i strażniczką opowieści porwanych, zniszczonych, a sam akt pisania sakralizuje, traktuje go jako gest uzdrawiający i ocalający pamięć. Kolekcjonując szczegóły, okruchy, sklejając je, tkając z nich opowieść o Zagładzie i ocalonych, Hanna Krall włącza się w „naprawę świata” określaną w szesnastowiecznym mistycyzmie żydowskim jako tikkun olam, przezwyciężanie nieładu. Pisząc o codziennych wyborach między życiem a śmiercią, podejmuje tematy uniwersalne, ale zarazem oddaje głos swoim bohaterom, ofiarom. Uprawia życiopisanie, pisze zarówno z życia, jak i konsekwentnie po stronie życia.