Opis treści
Rodzina, przyjaciele, sąsiedzi, niezależnie od tego, jak zrozpaczeni się wydają, oni wiedzą, kto to zrobił. Może podświadomie, może jeszcze nie w tej chwili, ale wiedzą.
Ośmioletnia Daisy Mason znika z domu w czasie sąsiedzkiej zabawy na przedmieściach Oxfordu. Policja bezskutecznie poszukuje kogoś, kto widziałby cokolwiek z całego zajścia. Czy obca osoba byłaby w stanie porwać dziewczynkę nie zostawiając po sobie żadnego śladu?
Gdy do akcji wkracza detektyw Adam Fawley, jego podejrzenia w pierwszej kolejności kierują się w stronę rodziny porwanej dziewczynki. Rodzice Daisy ewidentnie ukrywają jakąś tajemnicę, a jej cichy i wycofany braciszek zdaje się wiedzieć coś, o czym nie chce jednak mówić.
Zaczytana Rolniczka 13-09-2020
Zaczytana Rolniczka 13-09-2020
[ RECENZJA ] Cara Hunter „Kto porwał Daisy Mason?” Gdy ośmioletnia Daisy Mason znika nagle z domu podczas własnego przyjęcia urodzinowego, rozpoczynają się jej poszukiwania. Policja bada każdy szczegół, sprawdza podgląd kamer i przesłuchuje świadków, jednak długo nie ma żadnych postępów w śledztwie. Dziwne zachowanie rodziców budzi wiele kontrowersji wśród internautów ostro komentujących całą sytuacje. Podejrzenia padają ma każdego członka rodziny, ale główną oskarżoną zostaje matka. Czy to ona jest naprawdę winna śmierci małej Daisy? Czy rodzinne tajemnice i brudy wychodzące na światło dzienne pomogą w wyjaśnieniu sprawy? Intrygujący thriller psychologiczny trzymający w ciągłym napięciu. Wciągająca książka, niepewne losy dziewczynki i ślady nie dowodzące niczego, nie pozwalają na jednoznaczny wyrok. I najlepsze to, co Cara Hunter potrafi, czyli zakończenie jakiego nie spodziewa się nikt. Bo to, co oczywiste nie zawsze jest prawdziwe...
Opinia nie jest potwierdzona zakupem