Opis treści
Staram się podjąć z Witkiewiczem „dialog” niepozbawiony elementów krytycznych i odniesień do współczesnego stanu badań. Traktuję więc jego propozycję filozoficzną nie jako obiekt jedynie muzealny, ale żywą myśl, z którą można i należy dziś podjąć dyskusję. Wynika to z przeświadczenia, że myślenie filozoficzne stanowi kontinuum i „rozmowa” z filozofami przeszłości może wnieść sporo do badań prowadzonych obecnie. System stworzony przez Witkiewicza nie był nigdy projektem jednorodnym, jego badania stanowiły raczej splot wątków, trudno jest wskazać jedno, dominujące zagadnienie. Jeśli jednak miałbym wymienić taki leitmotiv jego filozofii, to byłby to problem istnienia ożywionego, upsychicznionego i cielesnego bytu, jakim jesteśmy my sami, a w przekonaniu Witkiewicza również wszystkie inne byty, z których składa się materia (stąd tylko pozornie) nieożywiona. Zawężając zakres tego zagadnienia, dochodzimy do klasycznego problemu psychofizycznego w wersji jednak dość oryginalnej z racji wspominanego odrzucenia materii martwej. O ciągłym zainteresowaniu problemem stosunku ciała do umysłu świadczy tytuł ostatniej większej rozprawy filozoficznej Witkiewicza: Zagadnienie psychofizyczne. Prezentowana praca jest próbą pokazania drogi, którą przebył polski filozof, poszukując odpowiedzi na pytanie o problem psychofizyczny, aż do swoistej wersji cielesno-biologicznego panpsychizmu.