Opis treści
Nowa książka jednej z najbardziej popularnych i lubianych postaci polskiej sceny kulinarnej. Michał Korkosz, lepiej znany jako Rozkoszny, autor bloga rozkoszny.pl powraca z nową porcją ekscytujących przepisów. Tym razem pokazuje jak wygląda jego współczesne polskie gotowanie. Z jednej strony mamy więc uwspółcześnione wersje klasyków, jak pierogi z pieczonym selerem i wędzonym twarogiem, z drugiej zaś propozycje są hołdem dla smaków i składników, które pojawiły się w Polsce stosunkowo niedawno, wraz z globalizacją i masową migracją.
W książce znajdą się przepisy m.in. na kopytka ze szpinakiem w umamicznym sosie na bazie grzybów, miso i sosu sojowego, doprawione makowym furikake, pampuchy – bułeczki gotowane na parze, które Rozkoszny nadziewa smażonymi boczniakami i bobem, a następnie polewa sosem na bazie bliskowschodniej tahini, młodą kapustę z glazurą z harissy, podaną na kwaśnej śmietanie z kurkumową oliwą i koprem. To gotowanie odzwierciedlające ducha naszych czasów. Jest lżej, zdrowej i szybciej, a przy tym z pełnią polskiego smaku rozumianego na nowo – globalnie. Tak ekscytującego, że nie można mu się oprzeć.
Kama 12-12-2024
Kama 12-12-2024
Czytacie blogi kulinarne? Przyznam, że sama lubię wraz z mamą przeglądać przepisy znanych kucharzy lub te zamieszczane w prasie. Niejednokrotnie receptury te sprawdziły się i urozmaiciły nasz jadłospis. Zazwyczaj decydujemy się na dania bezmięsne, więc książka Michała Korkosza w sieci znanego jako Rozkoszny zdecydowanie nas zaciekawiła. Tym razem autor pistanowił skoncentrować się na kuchni polskiej dodając do niej nutkę nowoczesności i szaleństwa, by pokazać, że znane składniki niw muszą się wiązać z nudą. Co ciekawe Michał podzielił opisane w książce dania nie według pory spożywania poszczególnych posiłków, lecz biorąc pod uwagę sposób ich przygotowania - surowe, smażone, gotowane na parze czy grillowane. Znajdziemy tu między innymi gulasz z borowikami, risotto , zupę krem z pomidorów i papryk, karmelizowane marchewki czy według mnie absolutny hit szarlotkę na ciepło. Po przeczytaniu kolejnych receptur opatrzonych pięknymi zdjęciami naprawdę aż ciekła ślinka. Serdecznie polecam, obiecuję nie będziecie żałować
Opinia nie jest potwierdzona zakupem