Opis treści
Annika leżała bez ruchu. Birgit nie mogła jej dobudzić ani krzykiem, ani potrząsaniem. Wyczuła jednak słaby puls. Dziewczynka żyła! W klinice zrobiono jej płukanie żołądka.
Co się stanie z Anniką, jeśli ją uratują? – zastanawiała się. Nie miała pojęcia, ile minęło czasu, kiedy nagle drzwi otworzyły się. Była zamroczona. Poczuła rękę na ramieniu.
– Wyjdzie z tego – głos doktora Allarda wyrwał ją z zamyślenia.
Birgit rozpłakała się, ale już wiedziała, co zrobi:
– Jeśli nie ma krewnych, zaopiekuję się nią...