Opis treści
– Nanette – wyszeptał Holger von Gandolf, biorąc w dłonie rozpaloną rumieńcem twarzyczkę. – Czy zostaniesz moją żoną? Nie mogła w to uwierzyć. To było jak sen. Ale i Holger czuł się tak, jakby śnił. Zdarzyło się coś, co uważał za niemożliwe. Znalazł w Nanette Hollweg wielką miłość i kiedy teraz cichutko odparła „tak”, zapomniał o nikłych wątpliwościach co do różnicy wieku między nimi dwojgiem. Żadne z nich nie myślało w tej chwili też o tym, że było jeszcze dziecko – ośmioletni syn Holgera z jego pierwszego małżeństwa...