Opis treści
Holly Golightly to odważna, łamiąca reguły młoda kobieta, pracująca jako dama do towarzystwa. Kontakty z mafijnym półświatkiem nie chronią jej jednak przed zakochaniem się w brazylijskim dyplomacie. Czy wieczna podróżniczka, jak sama siebie nazywa, będzie miała szansę zatrzymać się gdzieś na dłużej i odnaleźć szczęście i miłość?
Czytelnik Woblinka 25-07-2020
Czytelnik Woblinka 25-07-2020
Francuski pisarz Albert Camus powiedział kiedyś: "Tak bardzo kochamy marzenia, że boimy się je realizować..." o uroczej Holly Golightly - głównej bohaterce tej książki nie można tego powiedzieć... Pełna energii i pasji do życia. Czarująca infantylną delikatnością żyła chwilą, poszukiwała zabawy, goniła za marzeniem i tworzyła własną moralność. Przywitała mnie szczerym i pełnym ciepła uśmiechem, uwiodła pięknem i swobodą nowojorskiej rzeczywistości, zanurzyła w głębię amerykańskich przyjemności, a gdy spełniła swoje obietnice pożegnała mnie figlarnym mrugnięciem oka. Postać wykreowana lekkim piórem Trumana Capote podbija serce czytelnika już od pierwszych stron. Podobnie jak ciekawy sposób prowadzenia narracji bowiem losy Holly opowiadane są z perspektywy zafascynowanego nią sąsiada. Książka jest zbiorem czterech opowiadań, z czego tytułowe zostało zekranizowane w 1961 roku (z cudowną Audrey Hepburn w roli głównej). Zważywszy na czas jej powstania (1958 rok) zaskakuje otwartością w dziedzinie swobody seksualnej i...prostotą! Nie ma balansowania między czasami, próżno doszukiwać się perwersyjnie wyuzdanych opisów, intrygująco szorstkich metafor czy innych, szokujących (nierzadko rozerotyzowanych) eksperymentów językowych. Tę krótką opowieść można podsumować jednym zdaniem Leonarda da Vinci: "Prostota jest szczytem wyrafinowania". Zwyczajna historia niezwyczajnej dziewczyny zainspiruje, rozbawi i dotknie obszarów wrażliwości nawet najbardziej oziębłego ignoranta. Tylko tyle, AŻ tyle! Nie sposób jej nie polecić... | "konkurs recenzencki Woblinka"
Opinia nie jest potwierdzona zakupem