Piotr Stareńczak - urodzony w 1987, poeta, prozaik, eseista.
Ukończył studia filozoficzne na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Współtwórca grupy literackiej "Et cetera", która działa od 2006 roku.
Wiersze i eseje publikował w Akancie, Okolicy poetów - Kwartalniku, Atheneum, Pedagogia Christiana, Filosofiji.
Dotychczas wydał trzy książki.
Artur Dudziński - urodzony w Poznaniu w 1967 roku. Publikował w „Twórczości”, „Krytyce literackiej”, „Replice”, „Przeglądzie prawosławnym”, w „Wizjach”, „Czasie literatury”, w „Protokole kulturalnym” i „MEGA*ZINE Lost&Found”. W roku 2018 opublikował dwa tomiki utworów prozą: „Kąty” i „Dyptyk wschodni”. Pisze głównie prozę. Jest autorem wierszy opublikowanych w kwartalniku „eleWator”. Współpracuje z rzeszowską Sceną Nowej Dramaturgii i Instytutem Teatralnym nad sceniczną adapt...
"Pisarze, nie mordujcie własnych dzieci" to czułe, nowatorskie, przemyślane i czasem konceptualne opowiadania. Agata Wielgołaska sprytnie łączy w nich swoje polskie i tureckie doświadczenia oraz cały pakiet świeżych myśli o świecie, kulturze i pisaniu. Nie mordujcie własnych dzieci, ale katujcie kolejny strony, aby zdążyć przed świtem...
Agnieszka Zajdowicz - urodzona w Białymstoku. Rocznik 1976. Poetka, kociara, nadwrażliwiec, chodzi spać z kurami, budzi się o "Wpół do szóstej" - zgodnie z tytułem bloga, który prowadzi.
Jej wiersze prezentowane były na antenie Radia Akadera i Radia Muzyczna Cyganeria oraz wyświetlane na kamienicy przy ulicy Brackiej w Krakowie.
Ma 30 lat, urodziła się w Sochaczewie na Mazowszu, obecnie mieszka w Gdańsku. Kończy doktorat w Katedrze i Zakładzie Mikrobiologii Farmaceutycznej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, przez rok pracowała jako copywriter w interaktywnej agencji reklamowej. Niedawno została mamą. Mądre rady dla osoby, która się we mnie rozpada Musisz codziennie zadawać sobie nowe wysiłki. Przekopywać do tego, co już przepadło. Łudzić – to się skończy, chociaż powraca jak mantra. Każdego dnia...
Adam Gałbas jest związany z piekarskim podziemiem artystycznym. Autor wierszy, dramatów oraz piosenek. Do tej pory wydał tomik poezji Dziura Mentalna (2017), który był odzwierciedleniem stanów psychiki, dostępnych tylko dla ludzi na granicy wariactwa lub wariatów. Autor umiłował tę tematykę (albo ona jego) z uwagi na fakt, iż sztuka w tym zakresie ma jeszcze coś do powiedzenia. Obecny tomik jest także nacechowany obłędem, lecz już nie w formie a tematyce utworów....
"Przeszłość chwili obecnej" to czułe i bezpretensjonalne wiersze. Dawno już nikt z tak doskonale wyważoną prostotą nie opowiadał o miłości. Paulina Adamczyk z sercem na dłoni i duszą na ramieniu buduje przed nami magiczne światy uczuć i potrzeby bliskości. Jeśli tak ma wyglądać poezja współczesna, to czas otworzyć jej szeroko drzwi i zaprosić ją na wygodny fotel.
Miejsce urodzenia jest jak chip wszczepiony pod skórę. Jest z nami na zawsze, niezależnie od tego, gdzie przebywamy, i czy tego chcemy. Wyczula, nadaje kierunek, uodparnia, determinuje. I zawsze ciągnie „do domu”. Lubimy mitologizować miejsce pochodzenia, chcąc mu (a przy okazji sobie) dodać wyjątkowości i magii. We mnie Nowa Ruda zaszczepiła słabość do małych miast, gdzie wszystko jest bardziej wyeksponowane, kontrastowe, dotknięte groźbą marazmu i beznadziei. A przecież wsz...
„Za górami, za latami” to poezja o przemijaniu wpisana w krajobraz górski i kulturę nim inspirowaną. Życiorys górski autorki to nie Arkadia, osobistym przeżyciom towarzyszy echo historii (repatriacja, akcja Wisła, tragedia żołnierzy wyklętych). Obszar ten był i jest szczególnie mocno zagrożony przez nadmierną komercjalizację. Próbuje się jej przeciwstawić sztuka, stąd hołd autorki złożony artystom usiłującym ocalić to, co niepowtarzalne. Antonina Sebesta terminowała u Jerzeg...
Oryginalność "Wielkiego Wybuchu" na tle polskiej prozy współczesnej polega na tym, że Krzysztof Czaja silnie połączył światopoglądowe i naukowe problemy, które nurtują dzisiejszych inteligentów, z wątkami obyczajowymi. Realistyczna powieść oddaje w formie dynamicznych dialogów aktualne i stosunkowo typowe dyskusje filozoficzne. Walorem Wielkiego Wybuchu jest efekt, który pamiętamy z najsłynniejszych filmów Krzysztofa Zanussiego: Iluminacja i Struktura kryształu pozwalają ulok...
Wiersze Sławomira Studniarza są wyjątkowe. Wydaje się, że ułożył je poeta pochodzący z minionych dziesięcioleci. To mylne wrażenie wynika stąd, że przypominają one, że poezja nie jest tylko komunikatem o sytuacji, o banalnym zdarzeniu czy o zniesmaczeniu życiem. Wiersze te z jednej strony są wizyjne i plastyczne, a z drugiej misterne językowo. Mają swój rytm i nerw. Lektura poezji jest obcowaniem z tajemniczymi obrazami. Czytasz, więc zapoznajesz się z szyfrem. Przypominasz...
„Uśpiewanie” to zbiór 11 opowiadań, tworzących spójną opowieść o świecie, w którym dawne wierzenia i zwyczaje są ciągle żywe. Napisane w stylu realizmu magicznego, pokazują świat z początków XX wieku, w którym według przekonań Kaszubów, można było wysłać w zaświaty ludzi, wyśpiewując za nich pieśni pogrzebowe – stąd tytułowe uśpiewanie. Chcesz poznać wieszczi, zmory, dziką jachtę czy magię Pustej Nocy? “Uśpiewanie” czeka na odkrycie… Żyła kiedyś dawno temu pewna stara kobieta...
Tomik poezji autorstwa Arkadiusza Burdy (ur. 1970 w Zamościu). , polskiego poety i plastyka. Zadebiutował w 2004 roku tomikiem poezji "Atma", w 2015 r. wydał "Arcyludzkie obce", w 2022 - "S tworzenie"."S tworzenie" pojawiło się na tym świecie w 2022 roku, zbierając pokaźną garść pozytywnych opinii. Dwa lata później Arkadiusz Burda znów przybija swoją ostrą łódź do poetyckich brzegów. Tym razem jednak nie jest to zbiór, w którym ciemność mnoży się przez ciemność. W “Wypukłodru...
Mówiąc mniej, powiedzieć więcej. Taka maksyma zdaje się przyświecać Marcie Ciążeli w debiutanckim zbiorze wierszy. Autorka wychodząc od zwierzęcych metafor, tka misterną sieć migoczących znaczeń. Poprzez niedopowiedzenia czy atomowe puenty rozświetla przed nami abstrakcyjny świat, który można obserwować z różnych perspektyw niczym obracany w dłoni diemencik. “Nad zabetonowanym brzegiem rzeki” może być całkiem przyjemnie – czas zacząć piknik ze smacznymi słowami wylegującymi s...
"Nowy Tetrys Warszawski" stawia na struktury totemiczne. Zamiast sadzić się na puenty, polegam na równowadze rewelacji. Funkcję perswazyjną uzyskuję szczepiąc linijki. Dla efektu pełnego eklera dopuszczam wozówki, to znaczy amerykańską podwójną spację po kropce. A skoro pointy sentymentalne, to niech żyją wyrazy.z opusu 35+NDXOXCHWDRGHDXORVI+Rozgrywka szła czterema taliami bezdżoków, ale nie znamy języka, w którymlicytował gracz znad Witham. Możedobierał do kiksu z forhendu, ...
Tom poetycki Weroniki Stępkowskiej pt. „ALGORYTMY I OLGORYTMY SZALEŃSTWA” opowiada o zakazanej miłości. Zakazanej podwójnie: jako uczucie łączące dwie kobiety i jako afekt, który przytrafił się osobom obarczonym wykluczającym społecznie doświadczeniem choroby psychicznej. Projekt opowiada o szaleństwie jako chorobie i o (szaleństwie) miłości. Część I („Algorytmy szaleństwa”) mierzy się z doświadczaniem przez podmiotkę własnej choroby i płynącego z niej wykluczenia społeczneg...
Każda podróż zaczyna się od marzeń. Marzenia, to sens życia. W książce „Muzyczne przygody Leo cz. I” mali podróżnicy zwiedzili Grecję, Australię i Brazylię. Jeżeli marzysz, miły Czytelniku, o podróżach, zacznij zwiedzać świat z przyjaciółmi Leo. Na świecie jest wiele ciekawych miejsc, są starożytne budowle, endemiczne zwierzęta i rośliny. Wszyscy musimy dbać, żeby takie zostały, żeby swym pięknem zachwycały następne pokolenia. Dbajmy o Ziemię, przecież nie chcemy żyć w przysz...
Na Słońcu pojawiają się liczne czarne plamy, jednak naukowcy nie przejmują się tym zbytnio. Z czasem identyczne plamy pojawiają się na dłoniach milinów ludzi na całym świecie. Wybucha globalna panika. Czy odpowiedzialna jest za to nowa, nieznana dotąd choroba? Może to wynik promieniowania lub innego kataklizmu? Czerń otacza Słońce pierścieniem, a w dniu, w którym udaje jej się zatoczyć pełne koło, cała ludzkość traci przytomność i zapada w sen na cztery dni. Ludzie budzą się ...
Nastanie mroku spowodowało, że każde jezioro na Planecie Matce w niedługim czasie musiało przemalować swoje wiosenne piękno na zimowo-depresyjne barwy, dla większości istot bez końca przykryte pod przyćmiewającym je płaszczem ciemności. Nikt na świecie już się nie łudził, że kiedyś jeszcze ujrzy pełnowymiarowe piękno natury, o którym zresztą w przeciągu kilku pokoleń nikt już nie będzie szczegółowo opowiadał.