RADOGOSZCZ-GUSEN Apele przebiegały szybko i sprawnie, gdy wszystkie liczby się zgadzały. Kiedy jednak kogoś brakowało – rozpętywało się istne piekło. Esesmani, blokowi i kapo przetrząsali każdy kąt obozu w poszukiwaniu brakującego więźnia. My zaś staliśmy na baczność, dopóki go nie odnaleźli – żywego lub martwego. Trwało to kilkanaście minut, czasem godzinę lub dłużej. Jeżeli więzień żył, był natychmiast bestialsko mordowany na oczach całego obozu. Podobna zasada obowiązywała...
"Dziennik" Kazimierza Sakowicza to zapis masowej zbrodni niemieckiej popełnionej w podwileńskim letnisku Ponary. Miejscem zaplanowanej zbrodni była nieukończona sowiecka baza paliwowa z głębokimi wykopami pod zbiorniki paliwa. Największe z nich, jako doły śmierci, pomieściły po kilkanaście tysięcy pomordowanych. Praktyczni Niemcy "potencjał" dobrze skomunikowanego miejsca odpowiednio wykorzystali. Wykonawcami i egzekutorami przeprowadzonego ludobójstwa byli kolaborujący z Ni...
Proces zbrodniarza, komendanta KL Plaszow, który własnoręcznie zamordował przeszło 500 osób we wstrząsających zeznaniach ofiar. Amon Leopold Göth nazywany był przez dawnych podwładnych „panem na Płaszowie”, a przez więźniów „katem z Płaszowa”. W gmachu Sądu Okręgowego przy ul. Senackiej w Krakowie 27 sierpnia 1946 r. przed Najwyższym Trybunałem Narodowym (NTN) rozpoczęła się rozprawa główna w procesie przeciw byłemu komendantowi KL Płaszów k. Krakowa – Amonowi Göthowi. Prze...
Stanisława Gogołowska od początku okupacji hitlerowskiej we Lwowie była codziennym świadkiem koszmarnych zbrodni i najbardziej wyrafinowanego okrucieństwa. W jednym z najstraszliwszych kombinatów śmierci — w obozie janowskim (nazwa obozu powstała od ulicy Janowskiej we Lwowie), miała możność poznania całego potwornego mechanizmu – ludobójstwa. Okupacyjne losy autorki splotły się z tym właśnie obozem od pierwszego dnia jego istnienia, a nawet, jeszcze wcześniej, gdy go dopiero...
"Auschwitz zwykły dzień" to historie i zdarzenia jakie miały miejsce w KL Auschwitz, uwiarygodnione zeznaniami więźniów, ich wspomnieniami i innymi dokumentami. Adam Cyra jest z wykształcenia historykiem, obronił pracę doktorską o rotmistrzu Pileckim, jest również starszym kustoszem w Muzeum Auschwitz-Birkenau. Napisał wiele książek i artykułów poświęconych historii tego obozu, w tej przybliża historie głośne i znane, i te trochę zapomniane, również sylwetki uwięzionych i ic...
Stanisław Nogaj był dziennikarzem, działaczem niepodległościowym, powstańcom wielkopolskim i śląskim, porucznikiem WP. Aresztowany w marcu 1940 r. przez gestapo został osadzony w Dachau, następnie w Mauthausen-Gusen, gdzie pracował w kancelarii obozowej oraz organizował obozowe mecze piłki nożnej. Stanisław Nogaj miał przymus pisania, który przydał mu się w KL Gusen. Od chwili, kiedy aresztowano go w Sosnowcu, myślał głównie o tym, jak zdobyć papier i ołówek. Zeszyt ukradł z ...
Książka jest zapisem wspomnień Józefa Bau z czasów okupacji, w Krakowie i obozie KL Plaszow. Józef Bau urodził się w1920 roku, w Krakowie. Po ukończeniu Gimnazjum Hebrajskiego w 1938 roku rozpoczął studia w Państwowym Instytucie Sztuk Plastycznych. Przerwaną na początku okupacji edukację kontynuował po wojnie, kończąc tę samą uczelnię zwaną już jednak Wyższą Szkołą Sztuk Plastycznych. W 1940 roku podczas wielkiej hitlerowskiej akcji wysiedlania Żydów z Krakowa nie otrzymał ke...
P 5068 to numer nadany autorce w niemieckim obozie koncentracyjnym Ravensbrück, w którym przeżyła blisko pięć strasznych lat. Owocem tych traumatycznych doświadczeń są jej wspomnienia z tamtych lat. Zamknięte za drutami obozu mikrospołeczeństwo, jako przeciwwagę brutalnej rzeczywistości, tworzy własne prawa niemające odpowiednika w normalnym życiu. Wanda Dobaczewska, właściwie Wanda Niedziałkowska-Dobaczewska, była pisarką, poetką, publicystką, autorką sztuk dla teatrów kuki...
Ksiązka Antoniego Sobańskiego ukazała się po raz pierwszy w 1934 roku nakładem wydawnictwa „Rój”. To fascynujący zbiór reportaży z hitlerowskiej Trzeciej Rzeszy, które Sobański – korespondent „Wiadomości Literackich” – pisał na bieżąco, obserwując oczyma przyszłej ofiary narodziny i triumfalny pochód nazizmu. Sobański, pisząc "Cywila w Berlinie", zachowywał pełen obiektywizm w obrazie i ocenie przedstawianych wydarzeń. Niezależnie od podejmowanego zagadnienia (prześladowanie...
W okresie od 1 sierpnia 1942 roku do 16 sierpnia 1943 roku w obozie koncentracyjnym Ravensbrück lekarze hitlerowscy dokonali doświadczalnych operacji nóg na siedemdziesięciu czterech Polkach, więźniarkach politycznych, kobietach zdrowych i młodych. Były to operacje mające na celu wywołanie zakażenia i wypróbowanie leczenia go sulfonamidami, operacje mięśniowe, kostne i nerwowe, których celem były badania nad regeneracją i transplantacją kości i tkanki. Część ofiar tych nielud...
Pracujący w Sobiborze Żydzi nie chodzili w pasiakach, mieli do dyspozycji łaźnie, mogli zmieniać ubrania, odwiedzać się wzajemnie w barakach. Jednak zaprojektowany przez nazistów system był bardzo dokładnie przemyślany. Sobibór był przecież obozem natychmiastowej, masowej zagłady. Niemcy nie mogli dopuścić do buntów ani przewrotów. Było ich tam zaledwie kilkunastu. Razem z ukraińskimi pomocnikami cała załoga obozu liczyła ok. 150 osób. W przeciwieństwie do więzionych tam ludz...
Kilkugodzinna obrona Wilna, trzydniowa Grodna, potem walki pod Kodziowcami i w Puszczy Augustowskiej. Gen. Kleeberg – zanim doszedł do Kocka, walczył z Sowietami, oddziały KOP gen. Wilhelma Orlika-Rückemanna stoczyły bitwy pod Szackiem i Wytycznem. Żołnierze sowieccy, głównie oficerowie NKWD, nie liczyli się z nikim i z niczym, rozstrzeliwali właścicieli majątków, bogatszych chłopów, księży i innych „wrogów ludu”. Pod Sopoćkiniami zamordowali gen. Józefa Olszynę-Wilczyńskie...
25 lipca 1943 r. Wielka Rada Faszystowska w Rzymie usunęła Benita Mussoliniego ze stanowiska premiera. Na rozkaz króla Duce zostaje aresztowany i wywieziony w nieznanym kierunku. Dzień później w Wilczym Szańcu Hitler zleca Otto Skorzenemu odbicie Mussoliniego. Skorzeny od razu zabrał się do pracy. Skontaktował się ze swoją jednostką w zamku Friedenthal i rozkazał adiutantowi Karlowi Radlowi wybrać 30 ochotników – najlepszych oficerów i podoficerów, jakich miał do dyspozycji....
Tropiąc choroby zakaźne po świecie, zaczyna je się w końcu uważać za żywe indywidua. Wiek ich liczy się w stuleciach, żyły one przez wiele pokoleń ludzkich i mają własny byt. Ich rozwój i wędrówki można ująć w formę biograficzną. Tyfus plamisty nadaje się może bardziej niż większość chorób za-kaźnych do podobnego ujęcia ze względu na jego niezwy-kłe cykle pasożytowania w organizmie owadów i zwierząt, cykle, których zdumiewające objawy zostały wyjaśnione do-piero w ciągu ostat...
Wstrząsająca relacja z Ravensbrück - najcięższego i najokrutniejszego nazistowskiego obozu dla kobiet23 listopada 1940 r. Wanda Dobaczewska otrzymała czerwony trójkąt z literą P i numer obozowy 5068, które były odtąd jej nazwiskiem.Udało się jej przeżyć ponad cztery lata piekła w najcięższym i najokrutniejszym obozie koncentracyjnym dla kobiet, w którym więźniarki bito, torturowano, zmuszano do niewolniczej pracy, głodzono, gazowane i rozstrzeliwano, dokonywano, w szczególnoś...
Autobiografia Rudolfa Hossa, komendanta KL Auschwitz spisana w krakowskim więzieniu Montelupich." Rudolf Hoess, komendant KL Auschwitz-Birkenau, spisał autobiografię namówiony przez prowadzącego śledztwo w sprawie jego zbrodni, sędziego Jana Sehna i psychiatrę Stanisława Batawię. 25 maja 1946 r. na lotnisku mokotowskim ląduje samolot z Berlina z wydanym władzom polskim 46-letnim Rudolfem Hoessem, byłym komendantem obozu Auschwitz-Birkenau, odpowiedzialnym za organizację ludob...
Wspomnienia "Partyzanci trzech puszcz" zostały napisane przez jednego z legendarnych cichociemnych, partyzanta AK, dowódcę Zgrupowania Stołpecko-Nalibockiego - Adolfa Pilcha ps. "Góra", "Dolina". Stoczył on ponad 200 bitew i potyczek z Niemcami i Sowietami, w tym z żydowskim oddziałem Tewjego Bielskiego. Jego oddziały przeszły szlak bojowy wiodący spod starej granicy, z Puszczy Nalibockiej, poprzez Puszczę Kampinoską w lasy Kielecczyzny.
"Żałuję, ale wydaje mi się, że nie będę już mógł dalej pisać. Wielki Boże, miej w opiece naszych najbliższych" - brzmiał ostatni zapis w dzienniku kapitana Roberta Scotta, nim zamarzł wyczerpany w namiocie na lodowym pustkowiu Antarktyki. Był dobrze rokującym oficerem marynarki brytyjskiej. W wieku 32 lat został dowódcą angielskiej wyprawy antarktycznej. Dopłynął dalej niż ktokolwiek przed nim. Dekadę później, w 1910 roku, udał się na kolejną wyprawę. Tym razem jego celem był...
Wspomnienia przyjaciela rtm. Witolda Pileckiego z pobytu i konspiracji w Auschwitz.
"Ochotnik do Oświęcimia" jest częścią pamiętnika, prowadzonego przez Wincentego Gawrona w okresie wojny i w pierwszych latach po jej zakończeniu. Autor starannie odnotowywał dramatyczne wydarzenia, których był uczestnikiem.
Po śmierci Sieradzkiego i odwołaniu Grajka funkcję kierownika PUBP objął Antoni Cebula. Postanowił zadziałać zdecydowanie, uciekając się do szantażu wobec Żubryda. Na jego polecenie dopuszczono się rzeczy niesłychanej – aresztowano teściową Żubryda i będącego pod jej opieką niespełna czteroletniego syna, Janusza. Wzięto dziecko jako zakładnika – tego nie robili nawet hitlerowcy. Podobny przypadek w naszej historii miał miejsce w 1587 roku. Wówczas to arcyksiążę Maksymilian, n...
Wspomnienia jednego z najwybitniejszych polskich oficerów dyplomowanych, długoletniego szefa sztabu gen. dyw. Juliusza Rómmla, uczestnika boju pod Komarowem w 1920 roku i obrony Warszawy w 1939 roku. Nasza 1. Dywizja Jazdy była elitą kawalerii polskiej i składała się z dwóch brygad, każda po trzy pułki, z dywizjonem artylerii konnej. [...] Pierwsze walki z Budionnym stoczyliśmy pod historycznym Beresteczkiem, mieliśmy powodzenie, pomimo że nasze oddziały wchodziły dopiero d...
Wspomnienia jednego z najwybitniejszych polskich oficerów dyplomowanych, długoletniego szefa sztabu gen. dyw. Juliusza Rómmla, uczestnika boju pod Komarowem w 1920 roku i obrony Warszawy w 1939 roku. Nasza 1. Dywizja Jazdy była elitą kawalerii polskiej i składała się z dwóch brygad, każda po trzy pułki, z dywizjonem artylerii konnej. [...] Pierwsze walki z Budionnym stoczyliśmy pod historycznym Beresteczkiem, mieliśmy powodzenie, pomimo że nasze oddziały wchodziły dopiero d...
Na początku czerwca 1945 roku „Zapora` poprowadził nas w Zamojskie, gdzie spotkaliśmy się z przyjacielem komendanta, słynnym „Podkową`. Po drodze rozbrajaliśmy mniejsze posterunki MO. Pamiętam, że wstąpiliśmy też do jakiegoś kościoła, w którym ksiądz podarował nam szkaplerze z Matką Boską. Potem w Janowie zabraliśmy Sowietom pięć studebakerów. Jeden z nich się zepsuł, więc „Zapora` kazał go spalić. W drodze powrotnej znowu rozbrajaliśmy mniejsze i większe poste¬runki MO, międ...