Opis treści
Tomik Edy Ostrowskiej Edessy prezentuje nowy gatunek poetycki, czerpiący nazwę od imienia jego twórczyni. Edessa to „misterny i misteryjny krótki utwór alegoryczny cztero- bądź trzywersowy, po jednym wyrazie w wersie”, tematykę wywodzący z duchowości chrześcijańskiej, ale pozostający na pograniczu purenonsensu. Bo jednocześnie 215 edess (niektóre dedykowane wskazanym z imienia i nazwiska adresatom) to, jak głosi podtytuł oraz wprowadzenie, poemat sowizdrzalski. Mianem literatury sowizdrzalskiej określano tworzone przez wędrownych rybałtów i minstreli satyry plebejskie, trochę absurdalne, trochę rubaszne, a nawet momentami obsceniczne. Do kontekstu ulicznego, na poły cyrkowego widowiska odwołuje się autorka, pisząc o „swoistej formie scenicznej” sugerowanej przez taki gatunek.