Opis treści
Inspektor Beniamin Merle jest już jedną nogą na emeryturze, gdy zostaje mu przydzielone jeszcze jedno, ostatnie śledztwo. W płytkim grobie zostają znalezione rozkładające się zwłoki kobiety z odciętą głową, przydrutowaną z powrotem do ciała. Wiele szczegółów tej zbrodni przypomina Merlemu starą sprawę, której nigdy nie udało mu się rozwiązać. Czy Potwór z Wrocławia wrócił do gry, czy ma genialnego naśladowcę? Kaja Danielewicz kilka tygodni temu wzięła wolne do odwołania i zniknęła – nikt nie wie, gdzie się zaszyła. Seria okrutnych zbrodni fascynuje ją i wywabia z ukrycia. Kaja postanawia pomóc inspektorowi, gdyż czuje się w jakiś dziwny sposób związana z nieuchwytnym mordercą…
Angelika 04-04-2022
Angelika 04-04-2022
"Instynkt" to drugi tom z cyklu o Kai Danielewicz, którą poznajemy w "Likwidacji", i której niestety w tym tomie trochę mi zabrakło. Generalnie książka mi się podobała, była fajna, ciekawa. Akcja toczy się raczej nieśpiesznie, choć momentami odrobinę chaotycznie. Brak tu jakichś wielkich zwrotów, ale historia absolutnie nie jest nudna. Choć muszę przyznać, że mi osobiście pierwszy tom podobał się nieco bardziej. Niemniej jednak, mimo drobnych wad, książkę czytało mi się naprawdę dobrze i absolutnie nie żałuję, że po nią sięgnęłam. Rozczarował mnie jedynie brak rozwinięcia sprawy z zakończenia "Likwidacji". Jednak mam nadzieję, że doczekamy się także tomu trzeciego, którego będzie głównym wątkiem. Oczywiście jeśli się ukaże, to z przyjemnością przeczytam.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Zaczytana Girl 01-07-2021
Zaczytana Girl 01-07-2021
"Instynkt" to kontynuacja "Likwidacji". Jak w poprzedniej części wątek dotyczył Kai oraz Moniki o tyle w tej już nie. W drugiej części Marle wybiera się na emeryturę i wcześniej musi dokończyć sprawę sprzed lat, którą się zajmował dotyczącego Kata. Ktoś zabija dziewczyny ucinając im głowy a potem je przyszywając. Podobne zbrodnie były 20 lat temu. Czy to Kat sprzed lat czy zabójca ma naśladowcę ? O tym Marle próbuje się dowiedzieć. O ile w pierwszej części były wątki dotyczące Kai i Moniki o tyle w "Likwidacji" już nie. W tej części autorka skupia się na Marlym, jego pracą nad nierozwiązaną sprawą Kata oraz życiem osobistym. Bliżej poznajemy bohatera i jego rozterki. Książkę czyta się w miarę szybko, gdyż czytając byłam ciekawa kto jest tym tajemniczym Katem. Zakończenie było dla mnie dość ciekawe. Po niż mogę wnioskować, że chyba, raczej, na pewno będzie trzecia część i chyba poświęcona o Lidii Maj-piosenkarce, która rzekomo zginęła w wypadku. Co się z nią stało ? Co teraz robi ? Co się z nią dzieje ? "Likwidacja" mnie zaskoczyła a po jej zakończeniu czekam z niecierpliwością na kolejną część...
Opinia nie jest potwierdzona zakupem