Opis treści
– Patrz, Biggi, ten piękny dom to właśnie Bocianie Gniazdo – powiedział doktor Rückert do małej blondyneczki. – Nie chcę tam jechać, chcę do babuni – wyszeptała mała
drżącym głosikiem. – Do mojej kochanej babuni.Jak miał wyjaśnić temu małemu, dopiero czteroletniemu dzieciątku, że babunia zmarła, a ono pozostało na świecie całkiem samo? No, nie tak całkiem – pocieszył się w myślach. Miał nadzieję, że Bocianie Gniazdo i dla Biggi stanie się szczęśliwą przystanią, w której odnajdzie to, czego potrzebuje…