„Wszelkie sprawy przedstawiał i roztrząsał zawsze z naukową dociekliwością, z ogromnym sceptycyzmem i często z melancholijną ironią, która wraz z satyrycznym spojrzeniem na starą c.k. Austrię, będącą dla pisarza tylko szczególnie jaskrawym przykładem ogólnego kryzysu współczesnego świata, ukształtowała nie tylko treściową, ale i formalno-stylistyczną warstwę „Człowieka”. „Musil był swoistym, przekornym moralistą, który wykraczał daleko poza przyjęte normy i pojęcia, był typo...
I ty również jesteś marzycielem. Są nimi ludzie pozornie pozbawieni uczuć. Wędrują, przyglądają się, co robią osoby, które na świecie czują się jak w domu. I noszą w sobie coś, czego nie czują. W każdej chwili spadają przez wszystko w przepaść. Nie tonąc. W stan stworzenia. ROBERT MUSIL, Marzyciele [W Marzycielach] główni protagoniści nie są tradycyjnymi „charakterami”, nie mają ustalonych i określonych właściwości. Oscylują pomiędzy ucieczką przed szarą rzeczywistością w kr...
Kapitalizm to nic innego, jak uporządkowany egoizm; najstraszliwsze uporządkowanie egoizmu wedle hierarchii ważności, po to, by robić pieniądze. Ze względu na brak jakiejkolwiek innej obowiązującej hierarchii ważności, ta jest po prostu niezbędna. Gdzie pieniądz nie porządkuje — jak na przykład w hierarchii urzędniczej lub akademickiej — tam rosną od razu nepotyzm i protekcja. Gdyby dziś zlikwidowano pieniądze, „władza tego, kto rozdaje zaszczyty” pozostałaby nietknięta. W cz...
Wśród kilkuset osób poznanych w ciągu całego mojego życia, są takie, które wymykają się opisowi. Z daleka widzę je dość wyraźnie, ale ilekroć się do nich zbliżam i próbuję wydobyć z pamięci jakieś szczegóły, są nieuchwytni jak cienie. Jedni przemknęli na podobieństwo meteorytów, innych znałem dłużej, czasem kilka ładnych lat, mimo to nie potrafię o nich napisać wiele więcej niż kronikarz pewnego wschodniego królestwa z opowiadania Jorge Luisa Borgesa: rodzili się, żyli, umier...
Po Prouście francuska literatura celebruje szaloną miłość razem z Bretonem i Aragonem, przemienia się w filozofię wraz z Sartrem, staje się polityką z Malraux, moralnością wraz z Camusem czy też spojrzeniem flaubertowskim wraz z minimalizmem Blanchota i Nouveau Roman, i w końcu, wraz z Clinem, rywalizuje z proustowskim poszukiwaniem emocji, choć sprawia wrażenie, jak gdyby odrzucała jego francusko-jidyszowy styl i seksualność. Spośród nielicznych autorów zwracających uwagę na...
Do ludzkiego vanitas Julietta odnosi się tak samo lekko jak do krzyków swoich ofiar; przyczyną goryczy bądź słabości mogłyby być jedynie przesądy, ignorancja lub witalnyuwiąd. Nic sobie nie robiąc z wymogu pokory stosownej dla naszej kruchej kondycji, wciąż upojona i zwycięska, bohaterka uosabia pryncypialne idee kreującego ją autora. Zamiast w duchu stoickiego umiaru zwalczać burzące harmonię namiętności, Sade chce otworzyć się nanie wszystkie, ewokując intensywność czystą, ...
Z syndromem gotującej się żaby łączy ją nie tylkonazwisko. Iga Żaba go uosabia. Długi czas boryka sięz poważnymi trudnościami w małżeństwie i ostatecznieszuka wsparcia dla siebie w instytucji pomocowej.Omyłkowo jednak otrzymuje pracę. Od teraz jej zadaniemjest pomoc osobom doznającym przemocy.Iga wyrusza w drogę ku uzdrowieniu emocjonalnemu,wspierając jednocześnie klientkę, Anastazję. Równoleglezaś toczy własną batalię, aby wyrwać się ze stanu nie-MOCY, pokonać przeMOC i odzy...
Janusz! Ale w więzieniu można za to czytać i pisać! Adam Michnik Czy bohater kafkowskiego Procesu był winny, czy niewinny? Wyrok nigdy nie zapadł. Ale i tak jego życie zmieniło się w koszmar. Tak jak życie setek milionów ludzi w XX wieku. Książka Janusza Palikota pokazuje, że ubiegły wiek trwa dalej. Palikot, symbol polskiej liberalnej demokracji z jej mocnymi i słabymi stronami, doznał wszelkich możliwych wzlotów i upadków. Filozof, biznesman, polityk, antykl...
W późnych latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku czwórka przyjaciół: Marek, jego ukochana dziewczyna Klara, Adam i Maniek spędzają czas jak na osiemnastolatków przystało: średnio przejmując się nauką, włócząc się po białostockich ulicach, pijąc tanie wino i buntując się przeciwko kruszejącemu komunistycznemu ustrojowi. Sielankę ich młodości przerywa brutalny mord na Klarze. Marek, posądzony o zabicie dziewczyny trafia do aresztu. Ponieważ posiada mocne alibi zostaje wypuszcz...
W dziele Markiza de Sade najstraszniejsza perwersja przeplata się z rygorem filozoficznego rozumowania. W swych pierwszych wersjach Justyna koncypowana była jako powiastka filozoficzna uzupełniona o libertyńskie confession de foi. W Nowej Justynie miejsce wcześniejszych przygód tytułowej bohaterki standardowo utrzymanych w granicach przyzwoitości, a pikanterię przesłaniających eufemizmami zajmują całkiem rozszalałe i zbrodnicze orgie. Tutaj czytelnik skonfrontowany zostaje ...
Książka Imoli Julianny Szabó wciąga nas w bohaterskie światy. W czas legend. Polskie baśnie, zamierzchłe wierzenia, klątwy i ozdrowienia. Gdy święte i syreny, diabły i straszydła, królewny i wilkołaki chodziły po ziemi. Przy czym każde robi to raz za razem pięknymi słowami. Przemierzamy z nimi krakowskie mosty pokryte kocimi łbami, warszawskie katakumby, wnętrza Wzgórza Wawelskiego. A z naszych ust gwiżdże wiatr. A niechby ojciec stał się psem, nie żałowałbym. Ale on jest kie...
Krążąc wokół Sainte-Beuvea chciałbym wykorzystać jego osobę jak on sam często czynił z innymi jako pretekst do mówienia o pewnych formach życia Zdradziłbym przy tym, jakie mam zdanie na temat niektórych współczesnych mu autorów. W końcu, poddawszy ich krytyce, zaś Sainte-Beuvea zostawiając już w spokoju, spróbowałbym powiedzieć, czym byłaby dla mnie sztuka Być może główną cechą Prousta była wrażliwość cielesna, będąca jego słabością i duchowa, stanowiąca jego siłę. Czy będ...
Bohaterowie każdej z historii czekają na śmierć.Dla jednych jest ona karą, dla innych nagrodą i wybawieniem. Młody mężczyzna obdarzony zdolnościami, których nie umie pojąć, nieletni matko- i ojcobójca,Domowy tyran, fałszywy kaznodzieja prowadzący na rzeź swoich wiernych, dziewczynka, zmuszona do tego, by nagle przyoblec kostium dorosłej kobiety, świadek zdrady... wszyscy poruszają się po świecie, który najchętniej nazwaliby równoległym, a ich przewodnikiempo kręgach wtajemnic...
Jeśli zabijesz karalucha, jesteś bohaterem.Jeśli zabijesz motyla, jesteś zły.Moralność ma kryteria estetyczne.Fryderyk Nietzsche Stawanie-się-zwierzęciem nie ma w sobie nic metaforycznego, żadnego symbolizmu, żadnej alegorii. Nie jest to tym bardziej rezultat jakiegoś grzechu albo przekleństwa, skutek winy. Jak powiada Melville o stawaniu-się-wielorybem kapitana Ahaba, jest to panorama, a nie ewangelia. To mapa intensywności, zbiór różnorodnych stanów, przeszczepionych człowi...
Kiedyś pogadam poważnie z motłochem. A potem opowiem człowiekowi o człowieku, zaśpiewam piosenkę w języku potocznym, nauczę tańca życia, w który włączone jest bębnieniem i gwizdaniem całe ciało człowieka z wszystkimi swymi cudownymi funkcjami.Takie plany chodzą po głowie młodemu inżynierowi o nazwisku Hans Brandlberger, narratorowi i zarazem bohaterowi jednego z najwybitniejszych tekstów prozatorskich XX wieku w języku niemieckim, opublikowanej w 1915 roku powieści Tropiki. M...
Czechowicz przepowiadał swoją śmierć. Wieszczył ją. Śniła mu się, relacjonował te sny znajomym. I zginął tak, jak sądził tragicznie, w wyniku wybuchu bomby, która uderzyła w zakład fryzjerski, gdzie na początku września 1939 roku golił się po podróży z Warszawy do Lublina. Jak wiemy, przywiązywał dużą wagę do wyglądu i świeżości. Nawet bombardowania w czasie wojny nie odwodziły go od dbałości o powierzchowność (powierzchnię). Na stercie szczątków i gruzu znaleziono czerwony ...
Imponująco trafne i przejmujące ujęcie rzeczywistości. Satyra na włoskie (ale nie tylko) społeczeństwo i jego parodia. Humor i ironia, czasami surrealistyczna, z ciepłymi nutami i liryzmem. Benni potrafi opowiadać z niesłychaną wrażliwością o samotności i bezradności maluczkich wobec drapieżnego, skorumpowanego i bezdusznego otoczenia. To także specyficzny mariaż komizmu z tragizmem. Autor sam mawiał, że przeciwieństwem komizmu nie jest tragizm, lecz obojętność. A taka twórcz...
Świat podmiotu jest nocą… Wyobraża go toń tenebralnego nieba, które usypiając rozum i instaurując oniryczne, nieustannie płodzi to, co potworne. Usunięta ze świata pracy i rutynowego istnienia, potworność wciąż eksploduje jako atawizm jedności z kosmiczną pletorą. Przeciwstawia się normie jak świat intymny światu rzeczywistemu (izolowanych bytów partykularnych), a zatrata umiarowi. Afirmowana przez Sadycznych libertynów, jest regionem mrocznego Erosa, na styku śmierci i okruc...
Jak wniknąć w dzieło Kafki? To kłącze, jama. Zamek posiada „liczne wejścia”, o nieznanym nam sposobie użytkowania ani rozkładzie. Również hotel Ameryka posiada niezliczoną ilość drzwi, głównych i pobocznych, przy których stróżują liczni dozorcy, a także wiele wyjść i wejść bez drzwi. Wydaje się jednak, że Jama, z opowiadania pod tym tytułem, posiada tylko jedno wejście; być może bestia rozważa istnienie jakiegoś drugiego, które spełniałoby wyłącznie funkcje nadzoru. Lecz to p...
Zgodnie ze światopoglądem libertyńskim między upadkiem kamienia na bruk Bastylii a upadkiem głowy ściętej ostrzem gilotyny nie ma żadnej istotnej różnicy, gdyż natura jest moralnie neutralna – ani dobra, ani zła. Najważniejszą cechą ludzi jest siła, będąca także zasadą wszystkich łączących ich relacji. Celem działania każdej jednostki, będącego realizacją jej siły, jest osiągnięcie rozkoszy. W naturze panuje biologiczne, fizyczne i psychiczne zróżnicowanie potencjałów siły – ...
Wrażenia, które – one także – nie powrócą już inaczej, jak we śnie, znamionują upływające lata, i choćby były najmniej poetyckie, niosą w sobie całą poezję tamtego czasu; dlatego nic się tak nie kojarzy z wielkanocnymi dzwonami i pierwszymi fiołkami, jak ostatnie w roku przymrozki, które psują nam wakacje i każą rozpalać ogień przed obiadem. Nie ośmieliłbym się mówić o tych wrażeniach, powracających niekiedy w snach, gdyby nie pojawiły się jako niemal poetyckie, oderwane od ...
Powiedzmy tu, że czysta immanencja jest JAKIMŚ ŻYCIEM i niczym innym. Nie jest immanentna względem życia, lecz jest immanencją, która sama w sobie nie jest z kolei niczym innym jak tylko jakimś życiem. To życie jest immanencją immanencji, immanencją absolutną: jest mocą i całkowitym błogostanem. W takiej mierze, w jakiej Fichte w swoich ostatnich rozważaniach przekroczył aporie podmiotu i przedmiotu, przedstawił on pole transcendentalne jako jakieś życie, które nie zależy ani...
Niniejszy tom zbiera niemalże całość tekstów Gilles’a Deleuze’a opublikowanych we Francji i za granicą między 1953 i 1974 rokiem – to znaczy od momentu, w którym ukazała się jego pierwsza książka Empiryzm i subiektywność, aż po debaty toczone wokół wydania, wraz z Félixem Guattarim, Anty-Edypa. Zbiór ten składa się zasadniczo z artykułów, zapisów konferencji, przedmów, wywiadów i wykładów, które zostały już opublikowane, ale nie znalazły się dotąd w żadnej z książek Deleuze’...
Po Prouście francuska literatura celebruje szaloną miłość razem z Bretonem i Aragonem, przemienia się w filozofię wraz z Sartrem, staje się polityką z Malraux, moralnością wraz z Camusem czy też spojrzeniem flaubertowskim wraz z minimalizmem Blanchota i Nouveau Roman, i w końcu, wraz z Célinem, rywalizuje z proustowskim poszukiwaniem emocji, choć sprawia wrażenie, jak gdyby odrzucała jego „francusko-jidyszowy” styl i seksualność. Spośród nielicznych autorów zwracających uwagę...