Wraz z publikacją Eichmanna w Jerozolimie podniosły się głosy sprzeciwu i żywiołowej krytyki. To chyba Israel Gutman, powstaniec z getta warszawskiego, jako pierwszy ukuł powiedzenie o „żydowskim antysemityzmie Arendt”, o jej „nienawiści do siebie jako Żydówki”, które w lot podchwycili inni. Nagłówek Self-hating Jewess writes pro-Eichmann series for New Yorker magazine – powtarzano w większości amerykańskich gazet. Anti-Defamation League, żydowska organizacja działająca w Sta...
Piłsudski odrzucał śmieszące go podziały na lewicę i prawicę, które uważał wręcz za absurdalne. Jako takie nic nie wnosiły. Marszałek stawiał się ponad tymi podziałami, co czyniło z niego swoistego „nadczłowieka polityki”. Tak jak nadczłowiek Nietzschego był poza dobrem i złem, tak nadczłowiek Piłsudski był poza lewicą i prawicą. Jego jedynym wyznacznikiem kierunku działania była własna wola, którą odczytywał jako służbę Polsce. „Prawicowość” i „lewicowość” były zabawkami sej...
Do filozofii należy wypowiedzenie i uzasadnienie równania: matematyka = ontologia. Czyniąc to, filozofia sama uwalnia się od swego pozornie najwyższego zadania: stwierdza, że nie do niej należy myślenie bytu jako bytu. Ruch, przez który filozofia oczyszcza się z tego, co jej nie przypada, jest obecny w całej historii filozofii. Myślenie jako filozofia organizowało od zawsze – w pierwotnym pęknięciu swej dyspozycji – równocześnie z normatywną władzą jedności także ochronę prz...
"Czy uważacie dzikich za nieokrzesanych gburów żyjących w szałasach ze swoimi samicami i paroma zwierzętami, wystawionych nieustannie na surowość klimatu, znających tylko ziemię, która ich karmi, rynek, dokąd udają się czasami, aby kupić proste ubrania; za istoty mówiące gwarą, której nie rozumieją ludzie z miasta, mające mało idei, a w konsekwencji mało wrażeń; za tych, którzy podporządkowani są, nie wiedząc dlaczego, ludziom ubranym w pióra, którym przynoszą co roku połow...
Czym jest historia filozofii polskiej? Odpowiedź na powyższe pytanie wydaje się prosta. Historia filozofii polskiej bada historię filozofii w Polsce. Mówimy zatem o dyscyplinie historycznej, będącej dyscypliną pomocniczą nauki podstawowej, jaką jest filozofia, albo – ponieważ filozofia nie jest dyscypliną historyczną, lecz nauką spekulatywną albo analityczną – mówimy o dziedzinie badań interdyscyplinarnych, łączących kompetencje historyczne i filozoficzne. Historyk filozofii ...
Istnieją co najmniej dwa niejawne cele reformy Uniwersytetu. Pierwszym jest odciągnięcie młodych, zdolnych ludzi od pracy intelektualnej – od czytania książek, pisania, wykładania – na rzecz quasi-biznesowej działalności sprowadzającej się do pozyskiwania pieniędzy dla przedsiębiorstwa zwanego dawniej Uniwersytetem. Cel drugi jest bardziej demoniczny i zgadza się z kierunkiem zmian mających charakter globalny – jest nim konsekwentne osłabianie instynktu wolnościowego, polegaj...
Gniew utracił dziś swój polityczny wymiar – nie można go już ująć w zbiorowe formy, nie można go ukierunkować na osiągnięcie konkretnego politycznego celu. Rewolucja – ukochany polityczny fetysz nowoczesności – stała się niemożliwa. Gdy ktoś wznosi ją dziś na swój sztandar, możemy być pewni, że chodzi mu o zabawę. Jest to rekwizyt, po który chętnie się sięga; kostium, w który przyjemnie jest się odziać, żeby poudawać, że dostępne jest nam wciąż to, co jest dla nas już niedost...
Nic dziwnego, że poganie byli przerażeni "bezbożnym", chrześcijańskim pragnieniem zniszczenia wszechświata. Przerażeni byliby nawet Żydzi Starego Testamentu. Wszak w ich mniemaniu ziemia i gwiazdy, powołane w Wielkim Akcie Stworzenia przez Boga Wszechmogącego, były wieczne. Ale nie, ci zuchwali męczennicy muszą zobaczyć, jak to wszystko idzie z dymem.
„Istota Iścizny nie jest czystym pojęciem, które ludzie mają w głowach, lecz Iścizna istni, ona jest w każdym jej istotowym ukształtowaniu mocą określającą wszelką istność i bezistność, której się szuka, o którą się walczy i dla której się cierpi. „Istnięcie” Iścizny jest Zdarzeniem, które bardziej jest rzeczywiste i czynne niż wszystkie historyczne fakty i wypadki, ponieważ jest ich podstawą”. Jak przełożyć Heideggera? Jego dzieło uchodzi za nieprzekładalne. Zrozumiemy go d...
Zapalam światło w ciemnym pokoju: oświetlony pokój z pewnością nie jest już ciemnym pokojem, utraciłem go na zawsze.
To, czego mieć już nie mogę, co nieskończenie wymyka się wstecz, a zarazem wypycha mnie naprzód, jest już jedynie przedstawieniem języka, ciemnością zakładaną dla światła.
Światło jest tylko dojściem ciemności do samej siebie.
Musimy oglądać poetę w jego własnym otoczeniu. Każdy człowiek mający wyraźną osobowość może być postrzegany jako wypadkowa dwu sił. Po pierwsze jest dzieckiem określonego wieku, społeczności, konwencji, tego, co możemy nazwać tradycją. I, po drugie, w takim czy innym stopniu tej tradycji się przeciwstawia. Najlepsza tradycja czyni najlepszych rebeliantów. Eurypides jest dzieckiem tradycji silnej i wspaniałej i jest, razem z Platonem, najzagorzalszym wobec niej buntownikiem....
"Nie mam żadnego interesu we „wskrzeszaniu”... Sam „Bóg” to dla mnie pewna suma poznanych, napotkanych... miłych... ludzi. Bez „tych ludzi” nie jest mi On jakoś potrzebny...". "Czy pragnę zmartwychwstania? Sam nie wiem. Myśl o nim wydaje się bardzo męcząca, a nawet trochę zawstydzająca. Podobno zmartwychwstaniemy „ze wszystkim, co uczyniliśmy”, a nie wedle „dobrych uczynków”... I co wtedy? Czy nie lepiej być całkiem zapomnianym, nie lepiej w ogóle zniknąć? Mówią: „wszystko zo...
Metafizyka Whiteheada jest pomyślaną z wielkim rozmachem próbą ponownego przemyślenia Platońskiego Timajosa i zakorzenionej w nim Fizyki Arystotelesa. Ontologia przedmiotów wiecznych wkraczających w byty aktualne, procesów i ideałów, podmiotów i nadmiotów jest nową wersją dawnej doktryny: platońskiego dualizmu, dla której sformułowania zostały użyte nie tylko najnowsze – jak na tamten czas – środki pojęciowe nauk przyrodniczych (Whitehead był wielkim matematykiem), ale także ...
Metafizyka Whiteheada jest pomyślaną z wielkim rozmachem próbą ponownego przemyślenia Platońskiego Timajosa i zakorzenionej w nim Fizyki Arystotelesa. Ontologia przedmiotów wiecznych wkraczających w byty aktualne, procesów i ideałów, podmiotów i nadmiotów jest nową wersją dawnej doktryny: platońskiego dualizmu, dla której sformułowania zostały użyte nie tylko najnowsze – jak na tamten czas – środki pojęciowe nauk przyrodniczych (Whitehead był wielkim matematykiem), ale także ...
Gdyby cesarzowa chciała umocnić swe imperium szczątkami Polski, to od niej tylko by to zależało. Wystarczyło wzniecić zamieszki, aby je uspokoić. Podczas gdy przemierzała ona granice swych państw, gdy przejeżdżała z Europy do Azji, by naocznie stwierdzać potrzeby i zasoby swych ludów, jej armia znajdująca się w środku Polski rodziła od dawna podejrzenia, obawy i wrogość. Kiedy jednak przekonano się, że jej żołnierze byli kapłanami pokoju, ów cud niesłychany otworzył oczy wiel...
Rozpoznanie roli destrukcyjnej plastyczności pozwala zradykalizować dekonstrukcję podmiotowości, przekazać jej nowy impuls. Ujawnia ono, że moc unicestwienia skrywa się w samym sercu tożsamościowej konstytucji.
Metamorfoza, jaką próbuję tu poddać myśleniu, jest fabrykacją nowej osoby, nieznanej formy życia, bez żadnego punktu wspólnego z formą, która ją poprzedza.
Książka Jeana-Claude'a Milnera wyrasta z dwóch źródeł: erudycji myśliciela wywodzącego się z tradycji seminariów Jacques'a Lacana oraz nieukrywanego szacunku dla dzieła francuskiego psychoanalityka. Dzieło jasne ukazuje nie tylko marszrutę myśli Lacana, ale także oryginalność podejścia metodologicznego leżącego u podłoża projektu Milnera. W tym znaczeniu, mimo ciągle szczątkowej obecności Lacana w Polsce, praca ta może mieć walory edukacyjne. Po pierwsze, odkłamuje fałszywy o...
Jeśli istnieje jakakolwiek reakcja na Greków, którą można nazwać typową dla naszych czasów w porównaniu z innymi epokami, to, myślę sobie, jest nią poczucie, że byli to w rzeczy samej bardzo dziwni ludzie – dziwni do tego stopnia, że jeśli natykamy się na coś, co napisali, co zaś wydaje się nam podobne do naszego sposobu myślenia, natychmiast zaczynamy podejrzewać, że coś jest nie tak z naszym rozumieniem danego ustępu. Uderza nas bardziej niż co innego właśnie ten brak podob...
Widzicie więc, że głód, pragnienie, sen, wyobraźnia, wszystkie apetyty, namiętności, zmysły, tak wewnętrzne, jak i zewnętrzne, słowem, wszystkie ruchy naszej maszyny prowadzą do miłości, a miłość do rozkoszy istot tak zorganizowanych, aby były szczęśliwe, istot niemających ani jednego punktu w swym ciele, który nie byłby wrażliwy na przyjemność, a to po to, by je zbudzić z ich letargicznej obojętności i pokazywać im wszędzie drogę do szczęścia. Rozkosz ma swoją skalę, tak jak...
Wandalizm był niewątpliwie jednym z najważniejszych przejawów rewolucji francuskiej, w znacznej mierze dokonywał się bowiem w zgodzie z nowym prawem. Biorąc pod uwagę ogrom strat wśród wybitnych i ważnych dzieł sztuki, wydarzenie to należy zaliczyć do największych katastrof kulturalnych w historii Europy. Książka François Souchala jest niezbędną lekturą dla każdego, kto interesuje się europejską historią i sztuką, jest napisaną ze swadą opowieścią o jednym z aspektów rewolucj...
Uniwersytet przeżywa zawał – to fakt, z którym trudno dyskutować. Dlaczego dopuszczono właściwie do całkowitej blokady etatów? Dlaczego nawet najlepsi młodzi ludzie nie mają dziś żadnych szans na zatrudnienie na Uniwersytecie? Wyjaśnię to. Akademią włada obłąkana idea minimum kadrowego, które oznacza, że każdy wydział musi mieć pewną ilość utytułowanych pracowników. Trzyma się więc starych profesorów, którzy od dawna powinni przejść na emeryturę, właśnie przez wzgląd na owe m...
Podstawowym problemem tradycji po końcu historii nie jest historyczna nieciągłość. Jest nim radykalne niezdeterminowanie życia ludzkiego, nuda posthistorii, brak jasnego przyporządkowania między biologiczną podstawą a formą życia. Przeżywane są one jako wzajemnie rozdzielone: z jednej strony nagie życie, a z drugiej jego forma jako przygodna „tożsamość”. Ludziom posthistorycznym, w tym postmodernistycznym konserwatystom, „tradycja” i przeszłe formy życia wystarczą w swojej ni...
Technika nie służy prawidłom gospodarki; to gospodarka poddawana jest narastającej technicyzacji. Zbliżamy się do stanu - a gdzieniegdzie go osiągnęliśmy - w którym technicyzacja procesu pracy ważniejsza jest od zysków, jakie przynosi. To znaczy - trzeba ją realizować, nawet jeśli przynosi straty. Ta oznaka zapaści gospodarki jest jednocześnie cechą narastającej perfekcyjności technicznej. Technika jako całość nie stosuje się do zasady rentowności i nie może się do niej stoso...