Włoski, włosy. Plecie się je, tak jak i fabuły, można też wspomnieć o języku włoskim. Te opowiadania mówią nam o przeróżnych aspektach i rozumieniach tego pojęcia, nie uciekając w pułapkę tematyzmu. Od ich najdawniejszych pierwocin do nadmiaru wręcz transcendentalnego, ale i – bardziej przyziemnie – o ich traceniu, o niechcianych lokatorach oraz o fryzjerach i barberach. Nie zapominajmy też o możliwości zupełnego braku w tekście zarówno Włochów, jak i włosków. Można powiedzie...
"Wiele spraw nas dziwi, bulwersuje lub fascynuje, ale nie mamy czasu o nich pomyśleć. Krzysztof Szubzda poprzez ironię, anegdotę, opowiada o tym jak popatrzeć na siebie i na to co nas otacza w sposób inny od tego, którego używamy na co dzień. Jak wiele szczegółów wtedy wyraźniej widać. Nie musi silić się na „mądre i uczone słowa”, które prowadzą często na manowce. Mówi prosto i dosadnie. Jest praktykiem życia jakich mało. Mówi o nim tak cudownie, jasno i przewrotnie, że tru...
Niniejszy wybór utworów dobrze charakteryzuje zarówno twórczości Bułhakowa (Bułgakowa) w latach dwudziestych jak i społeczną, polityczną i bytową przestrzeń, w jakiej żył i tworzył. Atmosfera, uchwycona i spotęgowana w felietonach Bułgakowa, zasługuje na uwagę: atmosfera dziwnej rzeczywistości, kształtowanej przez biurokrację i ideologię, ale nie ukształtowanej jeszcze do końca i obfitującej w zjawiska, które Bułgakow określał słowem „mistyka”. Niektórzy literaturoznawcy dopa...
an Kamiński ma niesamowity dar opowiadania w sposób przaśny (przy czym przaśność jest zaletą, a nie wadą) o sprawach, a w zasadzie sprawie fundamentalnej: jak istniejemy w świecie danym nam przez boga/bogów/los/przypadek? Jesteśmy jednością, całością czy też wielością głosów, wielością potencjalnych istnień, które uwalniane są w zależności od okoliczności? W ilu światach żyjemy równocześnie? Czy okoliczności nas tworzą, wpływają na to, kim jesteśmy czy też my, a raczej drzemi...
Niniejszy zbiór opowiadań rosyjskich nie jest klasyczną antologią fantastyki ani horroru, „opowieści z dreszczykiem”, choć większość należy właśnie do tego gatunku. Ale motyw „niezwykłego”, „nadprzyrodzonego” czy „niepokojącego” wykorzystywany jest w nich w rozmaity sposób: od ludowej inspiracji Gogola i „gotyckiej” opowieści o zjawach Aleksego Konstantynowicza, Lwa Tołstoja, poprzez psychologiczne etiudy Czechowa do czysto politycznej satyry Własa Doroszewicza. Zamieściliśmy...