Amy Dorrit, urodzona i wychowana w więzieniu, opiekuje się
swoim ojcem osadzonym tam przed laty za długi. Nie zna innego świata, ale staje
się w tym ponurym miejscu dobrą duszą, wspierającą wszystkich, z którymi
zetknie ją los. Amy zarabia na życie swojej rodziny, szyjąc u pani Clennam,
która zamieszkuje w ponurym domu tylko w towarzystwie dwójki służących.
Zmianę zwiastuje powrót – po dwudziestu latach – Arthura
Clennama, jej jedynego syna, który spędził połowę życia wraz ze swym ojcem w
Chinach. Przed śmiercią rodzic starał się przekazać Arthurowi jakąś dręczącą go
tajemnicę, która w niespodziewany sposób wydaje się młodemu człowiekowi
powiązana z osobą szwaczki.
Poszukiwanie prawdy zaprowadzi Arthura do więzienia
Marshalsea, ale też do poznania wielu niezwykłych ludzi. Naprowadzi go też na
trop tajemnicy…
Dickens jest mistrzem w kreowaniu wyrazistych postaci. Jego
burzliwe, bogate w doświadczenia koleje losów powodują, że czerpie z nich
garściami, odmalowując przed nami obraz ponurego, a jednocześnie wielobarwnego
Londynu, z całą galerią niezwykłych bohaterów.
Ebooka „Maleńka Dorrit”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink
na Android lub iOS
lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Czytelnik 09-08-2016
Świetna
Logiczna, w opisach Londynu nieco ponura, w przedstawieniu bohaterów momentami idealistyczna. Genialne tłumaczenie sprawiające, że czyta się to żywo i szybko. Po prostu - świetna proza. A po nieco dłuższą recenzję zapraszam na Nerw Słowa: http://nerwslowa.blogspot.com/2016/08/ksiazka-czytamy-klasyke-3-charles.html#more
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Czytelnik 08-06-2016
Bez ilustracji? Książki Dickensa bez ilustracji są niepełne. Na dodatek ebook jest w tłumaczeniu Cecylii Niewiadomskiej, a to nie wróży dobrze (fatalna "adaptacja" "Dawida Copperfielda")...
Opinia nie jest potwierdzona zakupem