Bony podarunkowe na Święta
okładka Marzyciel ebook | epub, mobi | Władysław Reymont

Pobierz za darmo fragment ebooka

Promocja

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Marzyciel Władysław Reymont ebook

6,5

Moja ocena:

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Dodano do koszyka

Koszyk

Opis treści

Reymont w powieści godnej Dostojewskiego. Kolejowy kasjer, zdegradowany szlachcic, upokorzony pracą ucieka w marzenia o innym świecie, o wielkich podróżach, o cudownych miastach… i realizuje je.

Reymont w powieści godnej Dostojewskiego.

Początek XX wieku, polskie miasteczko gdzieś na południu, kapitalizm powolutku wypiera szlacheckie porządki, panowie zostają bez pieniędzy, bogacą się dawni służący… Kolejowy kasjer, zdegradowany szlachcic, upokorzony pracą i swoim życiem ucieka w marzenia o innym świecie, o wielkich podróżach, o cudownych miastach… i realizuje je. 

Reymont z ogromnym talentem umie przybliżyć najdrobniejsze elementy opisywanej rzeczywistości a przy tym ukazać szeroki przekrój społeczny. Goście poczekalni dworcowej – to zapis całej hierarchii, całego polskiego patrzenia na siebie i na otaczającą rzeczywistość a jest to zapis uważnego, dociekliwego, głęboko pełnowymiarowego obserwatora, który czuje wszystkimi zmysłami.

„Marzyciel”, Władysław Reymont – jak czytać ebook?

Ebooka „Marzyciel”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!

Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).

Szczegółowe informacje na temat ebooka Marzyciel

O autorze

Władysław Reymont

Władysław Reymont to jeden z pięciu polskich laureatów Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. W 1924 roku otrzymał najważniejsze na świecie wyróżnienie literackie za czterotomową epopeję chłopską pt. „Chłopi”....