Opis treści
Akcja powieści toczy się w środowisku afrykańskich imigrantów w Paryżu. Główny bohater, zwany przez kolegów Zadkologiem, to typowy przedstawiciel SAPE - Stowarzyszenia Amantów, Pedantów i Elegantów. Szykownym strojem kłuje w oczy sąsiadów, a rzekomą bezczynnością powiększa francuską dziurę budżetową. Kiedy jego ukochana Pierwotna Barwa porzuca go dla Hybrydy grającego na tam-tamie, w życiu Zadkologa powstaje wyrwa, którą wypełnić może tylko...
Najnowsza powieść Mabanckou to satyra na "czarny Paryż", ale i na Francję Sarkozy'ego. Kongijski pisarz pokazuje paradoksy wieloetnicznego społeczeństwa, w którym uprzedzenia rasowe są wciąż żywe i nie omijają żadnego środowiska. W świecie opisywanym przez Mabanckou każdy, najbardziej osobisty gest staje się gestem politycznym, wikłającym człowieka w sieć przynależności i społecznych schematów. Jedyną drogą ucieczki ku wolności okazuje się śmiech, choć tym razem jest on zaprawiony nutką nostalgii i melancholii.
Dzięki postaci zbuntowanego, zabawnego i pociągającego zarazem bohatera Mabanckou zręcznie przyszpila kulturowe klisze i przesądy. A powieść odsłania stopniowo swe kolejne warstwy - okazuje się intymna, głęboka, podszyta dotkliwą melancholią.
"Le Monde"
Bawią nas te rozmowy przy barze, cieszy ich energia i impet, rozkoszujemy się popularnym językiem, który Mabanckou chwyta, ożywia, koloruje, nie troszcząc się o polityczną poprawność. Śmiejemy się z festiwalu klisz i stereotypów dotyczących ciemniejszych lub jaśniejszych Czarnych, mniej lub bardziej jasnych Białych, kobiet o większych lub mniejszych pośladkach. Jest to dowodem na najwyższą uprzejmość ze strony autora, gdyż w kwestii Afryki i kolonizacji ta książka jest poważniejsza, niż się wydaje. Jak wyjaśnia narrator: "Także w bólu jest radość, tak już jest w moim małym kraju…".
"Télérama"
Alain Mabanckou urodził się w 1966 roku w Republice Konga. Jest jednym z najbardziej znanych i cenionych współczesnych pisarzy afrykańskich. W Polsce ukazały się dotąd dwie jego powieści: Kielonek i African Psycho. Zdobył wiele ważnych nagród, m.in.: Prix des Cinq Continents, Prix Renaudot.
Znakami rozpoznawczymi pisarstwa Mabanckou są prześmiewczy humor, autoironia i dystans, z jakim opisuje on postkolonialne społeczeństwa Afryki i Europy. Autor pełnymi garściami czerpie zarówno z zachodniej, jak i afrykańskiej tradycji literackiej, czyniąc sporo zamieszania w kanonie światowej literatury. W Black Bazar Mabanckou stawia obok siebie nie tylko Georges'a Brassensa i Milesa Davisa (co nikogo nie zaskakuje, a muzyka to wielka pasja autora), ale też na przykład Güntera Grassa i Dany'ego Laferriere'a. Czas wielkich rewizji dopiero przed nami.