Opis treści
Monika nie ma szczęścia w życiu… Kot złośliwie wchodzi jej pod nogi, prysznic zacięcie atakuje zimną lub gorącą wodą, praca nie chce jej znaleźć, a wredne współlokatorki tylko dolewają oliwy do ognia. Niech je szlag! Albo lepiej: niech im tipsy odpadną!
Jednak pewnego dnia los stawia na jej drodze nieziemsko przystojnego mężczyznę, który ku zaskoczeniu wszystkich okazuje dziewczynie swoje zainteresowanie. Wkrótce potem Monika trafia na wprost idealną pracę, do której nie ma za grosz kwalifikacji, choć jakimś cudem zostaje przyjęta.
Lecz czy ta dobra passa szybko się nie skończy? Zwłaszcza kiedy pracodawcy odkryją, że jej CV niewiele ma wspólnego z nią samą, a nowy amant przekona się, że życie nowopoznanej to pasmo porażek…
Dziewczyna staje na rzęsach, aby zachować twarz, mimo iż wpadka goni wpadkę, a wiatr wieje jej w dekolt. Ale przecież z każdej krępującej sytuacji można wyjść obronną ręką (albo ponętną piersią, jeśli mowa o częściach ciała), znaleźć wytłumaczenie, nawet jeśli trzeba nagiąć prawdę…
Ale tylko ociupinkę!
Jednak czy to wystarczy, aby wyjść na prostą w świecie, który najwyraźniej sprzysiągł się przeciwko niej i na każdym kroku jej o tym przypomina? Dobrze chociaż, że ma nieodparty urok osobisty (nie zaprzeczajcie!) i nie należy do tych, które chętnie nadstawiają drugi pośladek…
Zaczytana Rolniczka 16-11-2020
Zaczytana Rolniczka 16-11-2020
[ RECENZJA ] Ewa Pirce „Debeściara” Wyd. Wieża Czarnoksiężnika Monika to zakręcona młoda kobieta, której życie nie zawsze płynie z górki. Faktem jest, że swoim zachowaniem często egoistycznym i lekceważącym oraz ciągłymi kłamstwami, zniechęca do siebie skutecznie ludzi. Gdy po dłuższym czasie dziewczyna postanawia wziąć się w garść, znaleźć pracę i zacząć znowu żyć po swojemu, okrutny los ponownie z niej drwi w każdej sytuacji. Pech nie opuszcza jej nawet na chwile. Ciagle wpadki już na początku jej drogi stawiają tajemniczego Juliana, który okazuje się być szefem Moniki. Mimo potknięć i nieprzemyślanych kroków oboje zaczyna łączyć coś więcej... Tylko czy niewyparzony język trudnej partnerki nie zniszczy tego, co tak nagle się zaczęło? Ewa Pirce zaskakuje swoją pomysłowością. „Debeściara” to prześmieszna historia trudnej do okiełznania Moniki. Teksty, nie wiem skąd autorka czerpała, ale gwarantują niezły ubaw. Momentami miałam dość „głupoty” dziewczyny, aczkolwiek podziwiam Juliana i ciekawa jestem jak długo będzie w stanie wytrzymać z ukochaną. Czekam więc na kontynuację i liczę na iście zabawny i szalony rozwód...
Opinia nie jest potwierdzona zakupem