Opis treści
Te wiersze uważam za „introwertyczne”. Wprawdzie jest w nich „codzienne życie”, lecz schodek po schodku przeczytacie, to zobaczycie.
Codzienność i normalność dominują w tym tomiku. Ale jest to osobliwe schodzenie „po drabinie”, bowiem Janina Barbara Sokołowska żyje we własnym interiorze.
Wielu z nas ma taką „drabinę”.
Te wiersze są wielce komunikatywne, lecz raczej rzadko się zdarza by opowiadały o sprawach „zwyczajnych”.
Mało kto tak głęboko wchodzi w swoje codzienne istnienie. Niby normalność, a jednak tym razem „nadzwyczajna”.
Bardzo mądre i piękne są te wiersze, a wspomniana wyżej „nadzwyczajność” kusi bardzo do lektury.
Myślę, że warto tę Autorkę „śledzić” i czytać. Tym razem mamy do czynienia z wielce inspirującym i mądrym talentem.
Leszek Żuliński