The book, edited by Ewa Tartakowsky and Marcelo Dimentstein, is unique in its attempt to describe Jewish life in select countries of contemporary Europe and its examination of the main problems of the Jewish communities. Although there have been many publications written in recent years regarding the renewal of Jewish life in Poland, little has up until now, been written in comparative terms to the communities in this publication. The authors of this book are involved in vari...
Książka ta zawiera pewne elementy autobiograficzne, czasami dokładne, a czasami nie. Opisane osoby są niekiedy złożone z cech kilku osób, a niekiedy z żadnej. Nie ma postaci absolutnie prawdziwej, a jednak nie ma i fałszywej. Jest starość zagrożona epidemią, jej wyjątkowość w tym okresie, jest zadziwienie, że pomimo galopującej technologii nic i nikt nie potrafi sobie jeszcze poradzić ani ze starością, ani z coronawirusem.
No, właśnie, Jacku, czy my rzeczywiście tego pragniemy: życia bez niespodzianek, magii, cudów. Nastrój Twojego eseju – opowiadania – impresji jest mi wyjątkowo bliski. Podróż tropem ulubionego opowiadania, filmu, obrazu a nawet muzyki, to dwie podróże w jednym. Tak było z moimi wyjazdami do Corleone w związku z „Ojcem Chrzestnym” a więc powieścią Puzo, filmem Coppoli i muzyką Roty. Łza się w oku kręci, gdy się Ciebie czyta. Czy my do takich podróży jeszcze wrócimy? Czy da się...
Jestem pod urokiem poetyckiej prozy Jakuba Ciećkiewicza. Mitologia dzieciństwa, baśniowe miniaturki o dużym ładunku emocjonalnym poświęcone Olszy i innym zakątkom Krakowa, w których to na poły surrealistycznych miniaturkach zadziwia realistyczna dbałość o detal i szczegół opisywanego świata, zapamiętanego oczami dziecka; galeria dziwaków, „proroków”, Jezusów”, Judaszy, Michałów Aniołów, panów Mechów, Banachów, Cuchaltów i innych postaci z odeszłej epoki, kolorowych ptaków, ja...
Jeśli istnieją przewodniki po Europie, to czy ich przeciwieństwem byłyby błędniki po Europie? Zwodniki? Fałszowniki? Kiedy popatrzymy na rzeczy z oddalenia, pojawi się przed nami mapa. Szczegóły, którym nie przypiszemy znaczenia, po prostu znikną. Mapa jest więc rodzajem wyboru i wybór ten skaże na nieistnienie coś, co jest nieistotne dla nas. Rzeczywistość – o ile to słowo nie jest zbyt impertynenckie, pozostanie jednak nietknięta. Mapa jest więc kłamstwem na temat rzecz...
Pisałam, odkąd pamiętam. Pisałam o wszystkim. Od trenu dla zdechłej papugi i okolicznościowych rymowanych wierszyków rodzinnych po wyrazy zbuntowanej młodzieńczej niezgody na otaczającą mnie rzeczywistość. I to niejednokrotnie trzynastozgłoskowcem! Każdy nowopoznany pisarz czy poeta stawał się moim dobrym znajomym. Nie było jeszcze na szczęście FB. Nie przeszkadzało mi nawet to, że od jakiegoś czasu nie żyje. Aby uniknąć skutków ubocznych myślenia i pisania, zostałam aktorką....
„Powiedzieć, że Kijek napisał pełną wyobraźni i ekscytującą książkę, byłoby niedopowiedzeniem. Znawcy historii polsko-żydowskiej uznają Dzieci modernizmu za jedno z najważniejszych studiów powstałych w ostatnich latach, książkę, która płynnie porusza się między sugestywnymi detalami, dostarczając ważnych wniosków. […] Niezależnie, kogo akurat analizuje – komunistów, młodzież religijną, syjonistów – Kijek ma zawsze coś nowego do powiedzenia, czy to na temat elitarnej edukacji ...
Palermo. Koniec XVIII wieku. Wśród towarzystwa arystokratów, strzegących zazdrośnie swoich lenn i przywilejów, i pięknych dam, strzegących mniej zazdrośnie swojej cnoty, pojawiają się osoby, które wyróżnia krytyczne, pełne ironii spojrzenie na otaczający świat. To oni odpowiadają za genialne oszustwo, księgę zagrażającą feudalnym przywilejom palermitańskich książąt i baronów, i za jakobiński spisek, którego celem jest przekształcenie Sycylii w republikę. Dwa wydarzenia, które...
„Lizbona jest z natury radosnym miastem; prawdę mówiąc, nie znam miasta, które byłoby ponure. Tego świata na pograniczu Tagu, Atlantyku i Europy nie sposób nie pokochać. (…) Bary i restauracje otwarte są niemal do świtu. Ostatni wychodzą ci, którym się nie śpieszy, którzy nie witają świtu, bo nie mają żadnych planów. Wyobrażam sobie wśród nich Pessoę w Café Martinho da Arcada na Praça do Comércio, złaknionego porannej bryzy od Tagu. Na stoliku ostatni kieliszek porto rosé. Po...
„Należy zacząć od końca – być może to najłatwiejszy sposób, żeby poznać Florencję. Szczególnie pomocni okażą się XVI-wieczni orędownicy «nowej maniery», gdyż mieli do czynienia z podobnym kłopotem: jak zmierzyć się z bezmiarem doskonałości? Idę zatem na plac Santissima Annunziata. W tej wytwornej przestrzeni, gdzie skupiają się alfa i omega florenckiego stylu, wystarczy zrobić kilka kroków, żeby przemierzyć dwa stulecia cywilizacji: przechodząc ze schodków Szpitala Niewiniąt...
Sprawy ludzkie każdy ujmuje przez swoje własne doświadczenia. W pierwszej części tej książki wszystko przepuszczone jest przez dwojaki pryzmat: doświadczenia Żydów i doświadczenia górskie. Z jednej strony takie tematy, jak tożsamość jednostki, rola wydarzeń historycznych, kwestie etyczne, ideologie ujmuję z perspektywy historii Żydów i judaizmu. Z drugiej – turystyka górska oraz taternictwo stanowią podstawowy punkt odniesienia. Kwestie ogólne są odniesione do Polski, to znac...
„Je suis incapable de répéter avec exactitude l’histoire de Jean-Loup. Elle était dramatique, confuse, compliquée. Plus son récit s’approchait de la fin, plus il devenait incroyable?; bien plus, improbable. Il parlait dans le dialecte local, et pourtant j’avais l’impression d’écouter une nouvelle d’Edgar Allan Poe ou de Roald Dahl.
Dzięki Agnieszce Taborskiej zrozumiałem, że wszyscy jesteśmy częścią mitycznej opowieści o Krakowie, silniejszej niż rzeczywistość i w pewnym sensie prawdziwszej niż nasze wrażenia. Zagarnia nas ona i trwa – powtarzana i wzmacniana przez kolejnych wędrowców, którzy potrafią rozmawiać z naszymi widmami”.
Słowa, słowa… Nasi sprzymierzeńcy, świadkowie, sędziowie; żyjemy z nimi, obok nich, widzimy, jak się rodzą, jak żyją, jak umierają. Jedne, choć czas ich minął, opierają się, walczą o przetrwanie, inne odchodzą cicho, niezauważenie. Ileż słów odprowadziliśmy na zawsze, ile pogrzebaliśmy na cmentarzyskach pamięci. Słów, które umarły, nie da się przywrócić do życia, można je tylko opłakiwać. Ale cudem i tajemnicą jest to, że w ich miejsce rodzą się nowe. Prawdziwym dramatem jes...
W siedmiu rozdziałach „Chasydyzm. Wszystko, co najważniejsze” omawia najważniejsze cechy jednego z najbardziej dynamicznych i długowiecznych ruchów religijnych powstałych kiedykolwiek na ziemiach polskich. Są to po kolei: definicja, role genderowe, charakter przywództwa, wielkość demograficzna, geografia, gospodarka i schyłek okresu klasycznego chasydyzmu. Jest to pierwsza próba odpowiedzi na te pytania w jednym tomie i pierwsze tak szerokie i multidyscyplinarne ujęcie tego t...
Książka do pisania poświęcona jednemu z najpiękniejszych polskich miast, perle polskiego wybrzeża. Budowane od lat 20. XIX w. łaźnie do kąpieli zapoczątkowały historię tutejszego kurortu, przyciągając nie tylko rzesze turystów, ale również wybitnych przedstawicieli kultury. Po wojnie Sopot stał się przystanią dla literatów, szukających oddechu od wielkomiejskich intelektualnych ograniczeń. Bywali tu Zbigniew Herbert (który w przywołanym w Książce cytacie opisuje przeżycia „wi...
„Pisma Leonarda, strzeżone przez ucznia artysty Francesca Melzi, który został właścicielem brulionu, po śmierci ucznia były dzielone, wyprzedawane kartka za kartką, rozpraszane, zapominane. Podejmowane później, zwłaszcza od XVII wieku, poważne próby odtworzenia pisemnego korpusu pozwalają czytać je dzisiaj w poruszającym pięknie fragmentu. Mój wybór to maleńka cząstka całości, pozbawiona ambicji, by wyczerpać czy choćby nadgryźć obszerny kanon. (…) Jest w zdaniach Leonarda ...
„W Berlinie, przynajmniej dla mnie, ważni są inni, wędruję więc, szukając ulotnych cieni, wydeptuję szlak, licząc, że w końcu odnajdę dawny kształt miasta, choćby jego zarys, i wpiszę w niego kilka bliskich mi postaci, mocniej uchwycę ich obecność. Za dużo w tym mieście ścieżek, za dużo tropów, ulice zmieniają się w biblioteki wypełnione podziwianymi książkami. Czytane strony prowadzą do miejsc o odmiennym dziś wyglądzie, linie papilarne literatury i życia nie nakładają się n...
Czemu służyć ma sztuka w miejscach zbrodni i śmierci, co czyni lub uczynić może artysta dla pamięci o ofiarach i pamięci żyjących, wreszcie jak przy jej udziale kształtuje się „krajobraz po zbrodniach” Europy drugiej połowy wieku XX, a także nowego stulecia? Czy sztuka przynieść może katharsis, wzbudzić uczucia trwogi i współczucia, spowodować narastanie empatii wobec losu wielkich, grupowych podmiotów wojennych tragedii? Czy dzieła sztuki zdołają poprzez artystyczny ład i kr...
„Rok 1926 był dobrym momentem na wizytę w Związku Radzieckim – rozkwit NEP-u, czas poluzowania gospodarczego i w związku z tym rozbudzenie życia obywatelskiego po czasie wojny domowej, głodu i terroru. Jak wszyscy myślący młodzi ludzie wówczas w Europie, Roth był bardzo zaciekawiony sowieckim eksperymentem. Teorie i doktryny polityczne bolszewików mniej go interesowały wszelako niż konkret ludzkiego życia. Znał dobrze wszystkie hasła, ale żeby ocenić wiarygodność rewolucji, ...