Wiersze Tamary Hebes są krótkie, treściwe, trafiające w sedno, co podkreślają wyraźne puenty. To dobra, Różewiczowska szkoła. Także w warstwie ideowej, którą określa głęboko doznawany sceptycyzm i melancholijne doświadczenie rzeczywistości. To szary, Kafkowski świat, w którym podmiot jest kimś nieobecnym, wyobcowanym i samotnym. Klimatem tomu “Lunarnik” rządzi przede wszystkim Weltschmerz, który zostaje nazwany w jednym z wierszy „popiołem istnienia”. Podmiot „nie ma gdzie u...
Jak to jest wskoczyć w ciemną noc do pobliskiej sadzawki? Na główkę, bez strachu i skrupułów. To trochę tak, jak obcować po raz pierwszy z wierszami Arkadiusza Burdy, zamkniętymi w “S tworzeniu”. Ten poeta niczym przewodnik po kryptach, światach umarłych przeprowadza nas na drugą stronę, gdzie czerń może kiedyś zbrata się z szarością. Przemierzamy więc tu wspólnie historyczne pola niegodziwości i słyszymy całkiem współczesne echa krzywdy, na którą przymykamy oko. Czasem poezj...
„Po prostu dwadzieścia” jest swoistym podsumowaniem moich doświadczeń. Zebrałam w jednym miejscu przemyślenia, które towarzyszyły mi w budowie mojej osobowości. W owym tomiku zawarłam utwory zarówno z burzliwych okresów mojego życia, jak i tych, w których towarzyszył mi spokój i stałość. Moim zdaniem, każdy z nas dąży do tego, aby znaleźć swoje miejsce i pomysł na siebie. Niekiedy napotykamy na swojej drodze trudności, lecz to właśnie trudne decyzje budują wielkie osobowości....
Niektóre zbiory wierszy zapraszają do naprawdę osobnego świata. Taką alternatywną rzeczywistość serwuje Łukasz Czarnecki w swojej “Strefie krokodyli”. Jest to parny zaułek, pełen darwinowskich rozdań i tańców, które próbuje objąć językiem ludzki obserwator, poddany takim samym biologicznym podszeptom, jakie słyszy zwierzęca czereda. Te wersy łechcą nas gadzi mózg i zapraszają do błogiego oddania się temu, co nieuniknione. “Strefa…” czeka na śmiałków.
Tak, otrzymaliśmy właśnie poetycki album o naszej dziwnej obecności „tu i teraz” – pośród innych, z kruchą owej obecności pewnością i niepewnością, opowieść o zderzeniach z realiami rzeczywistego i wyobrażonego, o granicach różnych stref egzystencji, nieuchronnie więc o… życiu i śmierci. Paweł Majerski Yes, we have just received a poetic album on our perplexing presence in the “here and now”, among others, as well as one that touches upon the fragile certainty and uncertain...
Słowa mogą się włóczyć, meandrować, zbijać w grudy lub tworzyć zadziwiające konstelacje. To wszystko jest możliwe, gdy wyobraźnia wreszcie się ośmieli, a z języka zostanie zdjęty kaganiec. Poetą, który uwolnił się w ten sposób, jest zdecydowanie Michał Banaszak. Jego fraza pulsuje, zmienia rytmy i gubi czytelniczy pościg w dżungli nawiązań i 1001 skojarzeń. Przyjrzyjmy się bliżej tym wersom, bo pod warstwą swawoli jest tu coś więcej, coś, co wymaga naszej odpowiedzi.
Wspominając, marząc, obserwując naturę, toczące się dookoła życie i towarzyszące mu emocje, a także zastanawiając się nad swoją wiarą, autorka dociera do takiego momentu, w którym zauważa, że nic nie jest już takie, jakim jej się wcześniej wydawało. Czuje, jakby przebudziła się ze snu. Zaczyna postrzegać wszystko z zupełnie innej, wewnętrznej perspektywy. Dzięki temu zyskuje świadomość coraz silniejszego połączenia ze swoją własną duszą. Pokochanie siebie sprawa, że jej życie...
Sztuką jest zobaczyć głębię w pozornie prostych elementach rzeczywistości. Na szczęście niektórzy posiedli tę umiejętność. Tak jak Anna Dutka-Mańkowska, która w swoich “Zegarach” płynnie przechodzi od zwykłości do wyjątkowości, od detalu do ponadczasowych metafor. Wskazówki są bezlitosne, ale czasem udaje się nam je zatrzymać – a gdy przystaniemy, to najlepiej z taką właśnie poezją w kieszeni
Fryzjer raz w miesiącu odwiedzał wszystkie regimenty szpitala. W sumie przebywał 3 dni. Na pana fryzjera nikt z nas nie czekał. Nie zauważyłem, żeby jego wizyta była szczególnym dniem. Nic z tych rzeczy. Golibroda był starszym panem. Przypominał referenta z urzędu niż stylistę fryzur. Pojawiał się po śniadaniu. W kącie korytarza, w świetlicy-jadalni mościł warsztacik, czyli prowizorkę, łatwą do rozbiórki. Na stoliku stawiał maszynkę do strzyżenia, ręczną i elektryczną, brzytw...
Wrocław ma nowego narratora, który ostrzelał swoim czujnym okiem Brochów i okoliczne dzielnice. Te migawki z codzienności tworzą słodko-gorzki kolaż, który boli, wzrusza i śmieszy. Przemysław Walczak przypomina nam, że nawet w rowach, wądołach i na językowych nieużytkach można trafić na prawdziwy diament. W tej frazie warto się przejrzeć. “JUSTYNA PO RAZ PIERWSZY Doszedłem do pobliskiego przystanku, mocno już mimo wczesnej pory rozgrzanego od słońca, i wsiadłem do tramwaju ...
"Pochodzimy z Dolnego Śląska; Ania Krakowska – Nowa Ruda, Artur Chabrowski – Kłodzko. Od długiego czasu piszemy opowiadania i wiersze. Oboje lubimy fantastykę, więc postanowiliśmy połączyć nasze siły i tak powstało kilka wspólnych utworów. Bardzo dobrze się uzupełniamy. Pisanie jest dla nas przyjemnością. W czasie pandemii, gdy nie można było spotykać się ze znajomymi postanowiliśmy napisać wspólnie rymowaną bajkę. Podczas tworzenia konspektu okazało się, że owa bajka może ...
"Bo tylko miłość dotyka serce" "Moja twórczość jest rezultatem medytatywnego postrzegania zjawisk i problemów życia - poszukiwania ich przyczyn i możliwych rozwiązań oraz doskonalenia samego siebie. Jest również próbą podniesienia świadomości, a także pogłębienia refleksji na temat życia człowieka i naszego pokrewieństwa duchowego, abyśmy mogli lepiej zrozumieć to Wielkie Misterium jakim jest Człowiek i dotrzeć do swego wnętrza, gdzie rozpoznamy sens WIECZNOŚCI I NIESKOŃCZON...
Maurycy Dudek jest z zawodu prawnikiem, a z pasji publicystą. Autora fascynują podróże i tematyka szeroko rozumianego Bliskiego Wschodu – Islam, kultura arabska, hebrajska i perska, zarówno w ujęciu historycznym jak i socjologicznym. Stąd wizyty autora w obozach dla uchodźców na terenie Niemiec i liczne podróże na szeroko rozumiany „Wschód”, gdzie do tej pory, pomimo nieprzerwanej aktywności zawodowej, spędził łącznie prawie dwa lata. Bezpośrednio przed pandemią autor wędrow...
Każdy z nas chce wrócić do domu, dom jednak niejedno ma imię. Jedni stukają w bramy do domu Ojca, inni pozłacają klamki i marmury. Jakiej “Drogi do domu” poszukuje Piotr Kominek? Jest to szlak utkany z poetyckich wzruszeń, emocji i mocnego odczuwania tego, co nieuchronne. To prawdziwy dom miłości, w którym po prostu trzeba się rozgościć. Przypowieść byłeś tu z nami tu dorastałeś zostały po tobie książki i jakieś notatki pokryte kurzem wiedziałeś że czas mija a my pozostaj...
Poezja często podryguje w wiosennym nastroju, bywają jednak też chwile, gdy bukoliki ustępują miejsca tekstom o bardziej posępnym charakterze. “Gołoborza” to zbiór wierszy, w którym z kamiennym sercem przemierzamy kolejne kraje i epoki historyczne. Nie warto się jednak bać — uważni czytelnicy znajdą tu kilka ciepłych nut wśród względnie minorowych tonów. Warto czekać na ich dźwięk, nawet gdy wokół nas tylko huk wichru i nieprzebyte gołoborza.
Rok temu Rafał Pigoń debiutował zbiorem wierszy “Światy”. Jego pióro jest jednak na tyle gorące, że właśnie wykuł się drugi tom tych obrazowych i wrażliwych utworów. Jakie światy odkrywa przed nami młody poeta? Uliczne obrazki, w których czuć zamiłowanie do detalu zderzają się wizjami galaktycznych eskapad. Zapraszamy na spotkanie z teorią poetyckich wieloświatów.
W Niemczy, dolnośląskim miasteczku, pojawia się Ziemowit Stopka. Ma pełnić tam rolę listonosza. Nie mija jednak zbyt wiele czasu od objęcia nowej posady, gdy zaczynają dziać się wokół niego dziwne rzeczy. Ulica bez adresu, zaginione listy, tajemniczy mieszkańcy, zwani „forever young” to tylko okruchy układanki, którą stara się poskładać główny bohater. Pomaga mu w tym nowo poznana współpracowniczka, Karolina. Razem odkrywają karty historii miasta. Jednak nie jest to przeszło...
Sięgając po książkę ,,Od Schizofrenika do Oficera”, decydujecie się Państwo na podróż przez gorycz, miłość, tęsknotę, poczucie misji i spełnienie marzeń. Młody chłopak rzucony w nurt życia szybko zauważa, że jest ono inne od tego wyczytanego w książkach. Ideały są tylko pustymi słowami – nie godząc się z tym, szuka Boga, ostatniej deski ratunku. Zamiast tego znajduje pryczę w zimnej celi. Ta opowieść to debiut młodego pisarza. Jest zbiorem jego przeżyć i wspomnień, a także p...
Wiersze zawarte w tomiku zatytułowanym "Światło w żyłach godzin" są wyborem z lat 1981-2021. Tematyka tych wierszy jest różnorodna - od liryki miłosnej po filozoficzne rozważania nad sensem życia, a także problemem wyobcowania jednostki we współczesnym świecie.
Zdzisław Lipiński jest stypendystą Prezydenta Miasta Sopotu w 2021 roku.
Zbiór wierszy Ryszarda Trzęsiocha. Ryszard Trzęsioch urodzony w 1955 roku w Bytomiu. Z zawodu geodeta. Poezją zajmuje się od roku 1978 z przerwami zgodnie z zasadą, że "poetą się bywa". W przeszłości członek grupy literackiej "Szuflada" działającej przy domu kultury "Karolinka" W Radzionkowie, później grupy poetyckiej "Nieregularni" działającej przy domu kultury w Miasteczku Śląskim. Swoje utwory prezentował także na antenie Radia Piekary. Obecnie jako posiadający dużo wolneg...
Zawsze dobrze jest mieć pod ręką jakąś kartkę. Tyle myśli i emocji trzeba uwolnić – zapisać, namalować. Tak obie robiłyśmy przez lata. Zapełniały się szuflady, aż przyszedł czas, żeby je otworzyć. Na pomysł, by to zrobić razem, wpadłyśmy całkiem niedawno, rozmawiając o naszym pisaniu i malowaniu, o naszych kartkach, które pomagają ułożyć się ze światem. Znamy się już bardzo długo. Dużo nas łączy, od wspólnych obozów w szkolnych czasach i wspólnego kręgu przyjaciół po wspólne ...