Opis treści
Po dwustu latach bezkrólewia, gdy nad Polską ciążyła klątwa Wielkiego Rozbicia, Przemysłowi II udało się odzyskać królewską koronę. I po ledwie siedmiu miesiącach padł ofiarą królobójstwa. Do wyścigu o polski tron ruszyło trzech kandydatów - prawy i mściwy Henryk głogowski; bogaty i szalony czeski król Vaclav II. I Władysław Łokietek. Karzeł? Książę zagonowy? Wieczny chłopiec, który działa nim pomyśli? Pierwszą rundę wygrał najsilniejszy - Vaclav Przemyślida rozprawiczył piastowski tron stając się naszym pierwszym obcym władcą. Na Łokietka nie mogli patrzeć nawet jego najwierniejsi. Został księciem wyklętym i wygnanym z kraju. Ale po kilku latach powrócił i pociągnął za sobą już nie możnych, ale tworzący się na naszych oczach naród. Podjął walkę nawet z żelaznymi braćmi, Krzyżakami. I znów wygrał Królestwo.
„Niewidzialna korona”, Elżbieta Cherezińska – jak czytać ebook?
Ebooka „Niewidzialna korona”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Czytelnik 01-12-2014
Polska gra o tron
"Niewidzialna korona" - to kolejna dobra książka polskiej autorki, w której wędrujemy po kartach polskiej historii. Książka daje nam niesamowitą okazję do poznania charakteru Władysława Łokietka i walczących z nim o tron przedstawicieli Starej i Młodej Polski oraz naszych najbliższych sąsiadów. A nie były to przyjemne rozgrywki. Mnie osobiście ujmnuje wiele postaci w tej książce. Ciekawie przedstawiona jest przemiana Władysława, który po latach docenia rady swojej żony. Pełna ciepła i rozsądku jest postać Rikkissy - córki zamordowanego króla Przemysła II, która choć młoda, podejmuje odważne decyzje i ma świadomość co wiąże się z jej pozycją społeczną. Więcej szczegółów nie będę zdradzać, bo choć książka liczy sporo stron, naprawdę warto ją przeczytać.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Czytelnik 15-10-2014
Czytelnik 15-10-2014
Bardzo nietypowe podejście do historii
Historia nigdy nie należała do moich ulubionych przedmiotów. Niestety nie miałam szczęścia do nauczycieli, co sprawiło, że przez długie lata trzymałam się na kilometr od wszystkiego, co mogłoby mi choć trochę przypominać znienawidzone lekcje. Sytuacja zmieniła się dopiero za sprawą pewnych powieści, mocno osadzonych w realiach historycznych. Pisarze tacy jak choćby P. Gregory otworzyli przede mną furtkę, dzięki której odkryłam zupełnie nowy, pasjonujący wymiar historii. W ostatnim czasie dość często słyszałam o powieściach naszej rodzimej pisarki, Elżbiety Cherezińskiej, które zdaniem wielu czytelników w niczym nie ustępują powieściom bardzo poczytnych, zagranicznych pisarzy. Postanowiłam przekonać się na własnej skórze, czy za wszystkimi pochlebstwami kryje się dobrze skrojona akcja marketingowa, czy też może mamy na własnym podwórku prawdziwą perełkę. Mój wybór padł na najnowszą książkę Elżbiety Cherezińskiej, zatytułowaną „Niewidzialna korona”. Co prawda to druga część pewnej serii, stanowiąca bezpośrednią kontynuację pierwszej, jednak zaręczam, że nieznajomość poprzedniczki niespecjalnie tu przeszkadza. Wszystko, co czytelnik musi wiedzieć, zostaje wyczerpująco opisane. „Niewidzialna korona” w dość luźny sposób opisuje losy kujawskiego księcia, Władysława. Po zamordowaniu pierwszego od dwustu lat króla Polski, Przemysła II, rozpoczyna się gra o koronę. Co prawda głównym pretendentem do tronu jest właśnie Władysław, przez wrogów zwany Karłem, jednak chętnych do sięgnięcia po władzę jest zdecydowanie więcej. Jak to często w dziejach Polski bywa, magnaci i baronowie próbują użyć swoich wpływów, by osadzić na tronie wybranego przez siebie kandydata. Książę głogowski, Henryk robi wszystko co w jego mocy, by wkraść się w ich łaski. Również król Czech, Vaclav II, pragnie zasiąść na polskim tronie. Jak zakończą się polityczne przepychanki? Co prawda z reguły nie mam problemów z tym, że pewni pisarze mają w zwyczaju nieco modyfikować historię, by ich powieść zachowała odpowiednią dynamikę (szczególnie jeżeli wszelkie zmiany czy uproszczenia zostają wyjaśnione w dodatkowym rozdziale), jednak w tym przypadku dochodzi zupełnie nowy, abstrakcyjny element, z którym miałam już o wiele więcej problemów. Niektóre z nich były jeszcze stosunkowo prawdopodobne i stanowiły miłe urozmaicenie. Do takich zaliczam przykładowo pojawienie się tajemniczych kapłanek w zielonych sukniach o kwiatowych imionach. Gorzej z takimi zabiegami, jak przykładowo ożywienie herbowych zwierząt, które nieustannie kroczą, bądź fruną w pobliżu swoich właścicieli. Przyznaję, że kompletnie nie rozumiem czemu miał służyć taki zabieg, do fabuły nie wnosi niczego istotnego, raczej irytuje i odrealnia całą historię. Podobnie ma się rzecz z jednym z bohaterów, który doświadcza przeobrażenia w ... smoka. Cóż, jeżeli kogoś interesuje, jak przebiega kontakt płciowy z takim stworem – proszę bardzo. Mnie smocze wstawki skutecznie wytrącały z równowagi i stawiały pod znakiem zapytania dalszą lekturę. Doprawdy trudno ukryć mi rozgoryczenie, tym bardziej, że jeśli pominąć najbardziej abstrakcyjne wątki, książka prezentuje się naprawdę znakomicie. Na swojej stronie internetowej Cherezińska podkreśla, że za swój cel obrała ponowne ożywienie nazwisk z podręczników historii i przyznaję, że to akurat bardzo dobrze się udało. Każda z postaci jest bardzo dopracowana, posiada szereg niepowtarzalnych cech. Nawet jeśli głównym bohaterem jest tutaj Władysław, śledzenie losów Rikissy, czy też Vaclava II są równie zajmujące. Prosty język powieści sprawia, że łatwo wczuć się w sytuację. Całość opisana została z dużym polotem i rozmachem. Tak niewiele brakuje, bym napisała, że wreszcie zacznę z radością zagłębiać się w intrygującej historii mojego kraju. Niestety prawdopodobnie tak jednak nie będzie, fantastyczne wątki skutecznie odebrały mi chęć do poznania kolejnego tomu. Doskonale zdaję sobie sprawę, że należę do stosunkowo małego grona czytelników, którzy fantastyczne zabiegi pisarki postrzegają jako wadę książki. Nie brakuje osób, które są zdania, że to największy atut powieści. Biorąc pod uwagę szereg innych, niezaprzeczalnych zalet, zachęcam do pojęcia ryzyka i zapoznania się z jej treścią. Nawet jeżeli ja sama prawdopodobnie nigdy nie sięgnę po kolejny tom tej serii, istnieje duże prawdopodobieństwo, że Wasze odczucia będą zdecydowanie odmiennie, a Cherezińska stanie się jedną z Waszych ulubionych autorek. Z całego serca Wam tego życzę.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem