Opis treści
Nadia i Michał jako dzieci byli nierozłączni. Mieli też swój mały sekret – słoik, do którego wrzucali kolorowe karteczki ze swoimi marzeniami, wspomnieniami i tajemnicami. Dziecięca przyjaźń przerodziła się w miłość, niestety bez szczęśliwego zakończenia. Michał ginie tragicznie po tym, jak odkrywa sekrety łączące jego rodzinę z rodziną Nadii. Dziewczyna nie potrafi pogodzić się z jego śmiercią i po wielu latach od tragicznego wypadku wciąż nie jest gotowa na nowy związek. Poza tym dziewczyna jest poważnie chora i nie chce wchodzić w stałą relację. Los stawia na jej drodze Kubę, który przyjechał z Anglii na urlop do Polski. Nadia nie planuje niczego ponad przelotną znajomość. Jednak to przypadkowe spotkanie staje się początkiem relacji, która może zmienić całe jej życie. Po raz pierwszy od dawna w sercu Nadii pojawia się cień nadziei na to, że w jej życiu jest jeszcze miejsce na spełnione marzenia…
Anna M 07-03-2023
Anna M 07-03-2023
Fabuła rozgrywa się w różnych przedziałach czasowych. Lata młodości Nadii i Michała, by lepiej zrozumieć teraźniejszość oraz dziesięć lat później, gdy kobieta poznaje Kubę, który może odmienić jej życie, a ona jego. Tytułowy słoik pojawia się, a i owszem, ale dla mnie to matka Nadii, Mirela była postacią, o której chciałbym wiedzieć więcej i więcej. Błądzenie jest ludzkie, nic nie jest takie proste i czarno – białe. Mnóstwo odcieni szarości w tych relacjach rodzinnych. Różnorodność charakterów postaci jest atutem powieści, a wydarzenia sprzed lat są elementem nieodłącznym historii i bardzo przez ze mnie wyczekiwanym. Autorka również przenosi nas z Polski do Anglii, pokazując urokliwe miejsca w Ipswich. Powieść napisana pięknym refleksyjnym językiem, a konstrukcja sprawia, że cała fabuła jest czytelna. Misternie utkana historia z ciekawymi bohaterami. Szczególnie ich warstwa psychologiczna, odczucia, wrażliwość, emocje, poznajemy wnikliwie. Powieść trzeba czytać niespiesznie, wnikając powoli w relacje międzyludzkie. Wydarzenia sprzed lat są nieodłącznym elementem teraźniejszości, nie da się od nich uciec, trzeba się z nimi zmierzyć i dać życiu płynąc dalej. Znalazłam tu dużo ukrytych tematów wplecionych niby od niechcenia przez autorkę, a tak naprawdę bardzo ważnych społecznie. Dyskryminacja ze względu na pochodzenie, inność, którą nie zawsze rozumiemy. Różnica klas społecznych, biedniejsi kontra zamożniejsi. Nieoceniona rola przyjaźni i rodzinne wsparcie oraz relacja matka – syn, niełatwa dla obojga. Błędy dorosłych wpływają na ich dzieci, czy tego chcą, czy nie. Możemy się na nich złościć i potępiać, ale czy to zawróci czas, zmieni bieg wydarzeń?
Opinia nie jest potwierdzona zakupem