Opis treści
Wiek XX w marzeniach filozofów miał przebudzić filozofię do życia owocnego, praktycznego. W tym kontekście pojawiła się również hermeneutyka filozoficzna. Zmieniała ona tradycyjną zależność konkretnego życia od filozofii na zależność filozofii od konkretnego życia. Hermeneutyka może w tym kontekście być odebrana jako samozniesienie dotychczasowej filozofii, która chciała być myśleniem „ostatecznych rozstrzygnięć". Teraz filozofia ta odkrywa, że bytu nie można obiektywnie poznać, lecz można tylko chcieć zrozumieć. Zrywa z boskim nastawieniem człowieka wobec świata i podkreśla, że jest to zawsze nastawienie nasze, ludzkie. Często oskarża się hermeneutykę o perspektywizm, myląc ją z tymi współczesnymi filozofiami, które jednoznacznie wskazują na konieczność życia bez absolutnych, uniwersalnych zasad, prawd i wartości. Tak jak epoka nowożytna odkrywała nieskończoność przestrzeni, otwierała świat i nadawała wszechświatowi nieskończony charakter, tak samo hermeneutyka dzisiaj „otwiera czas", umożliwiając przejście od myślenia w kategoriach własnej historii, kultury, do myślenia w kategoriach tego, co „nie jest własne", jest zaś często „obce" i „inne". W ten sposób możliwa staje się synchronizacja różnych czasów historycznych, kultur, odmiennych przeszłości, poglądów i odbioru świata. Zadanie, jakie zostało postawione w tej książce, sprowadza się do ukazania tylko niektórych problemów, jakie pojawiają się wtedy, gdy hermeneutyka wyznacza podstawowy rys kultury, filozofia zaś staje się hermeneutyką.