Janusz Gajos : „Widzicie mnie jako anioła?” Stanisław Tym : „Jak się jest takim pesymistą jak ja, to można się tylko śmiać” Wojciech Młynarski :„Jak tak dalej pójdzie, to będziemy stanowili pokazowe wariatkowo” Andrzej Mleczko :„Sens życia ? Oczywiście życie sensu nie ma” Marek Piekarczyk : „Matka Maria, tata Józef – a ja jestem Jezus” Do wszystkich bohaterów rozmów Donaty Subbotko pasuje ulubiony cytat Władysława Pasikowskiego z „Czasu Apokalipsy” : „Szefowie połączonych sz...
"Na końcu języka" to opowieść o fascynujących zależnościach między językiem a polityką i kulturą. To podróż w czasie i przestrzeni: od starożytności, gdy Grecy na złość wszystkim zaczęli pisać od lewej do prawej, przez XIX-wieczną Warszawę w której 27 listopada 1900 roku Henryk Sienkiewicz wymyślił słowo „pocztówka”, aż po Związek Radziecki, gdzie popularnym imieniem był MELS (skrót od Marks-Engels-Lenin--Stalin). "Na końcu języka" pokazuje, że język potrafi zmieniać bieg his...
W książce zgromadzono felietony Krzysztofa Wroneckiego, które publikował od 2002 roku na łamach „Medium. Gazety Dolnośląskiej Izby Lekarskiej” pod pseudonimem „Wasz Bywalec”. Znany wrocławski kardiochirurg opisywał w nich życie kulturalne i towarzyskie Wrocławia. Obszarem jego zainteresowań stały się przede wszystkim miejscowe instytucje kultury i sztuki: opera, filharmonia, teatry, muzea, galerie i kina, a także środowisko artystyczne oraz wrocławski Klub Rotary z jego pożyt...
Tom obejmuje 38 tekstów. Są wśród nich szkice o twórczości m.in. futurystów, Jerzego Mieczysława Rytarda, Tadeusza Micińskiego, Antoniego Słonimskiego i Brunona Schulza (wnikliwe studium o Sklepach cynamonowych) oraz kilka artykułów poświęconych problemom krytyki, jej założeniom, funkcjom i kryteriom. Witkacy uparcie dowodził, że krytyk powinien mieć solidne przygotowanie filozoficzne i skrystalizowane poglądy estetyczne. Szczególne znaczenie przypisywał polemikom i zgodnie z...
W XX wieku życie muzyczne rozpadło się na niezliczone odłamy, z których każdy ma własne kanony i własny żargon. Jedne gatunki są bardziej popularne, inne mniej. Dwudziestowieczna muzyka poważna jest zaś dla wielu ludzi po prostu hałasem. O historii powstawania tego hałasu Alex Ross potrafił napisać fascynującą książkę, nagrodzoną wieloma nagrodami i wyróżnieniami. Jest to nie tylko opowieść o utworach muzycznych i artystach, ale i o politykach, dyktatorach, milionerach, patr...
Historia ruszyła... to zapis rozmów o Polsce, jej starych i nowych sąsiadach, o Europie, świecie (i wszechświecie) z czołowymi bohaterami wydarzeń ostatniego dwudziestolecia i ich komentatorami. Oprócz wywiadów zawiera także opis przygód związanych z dotarciem do rozmówców lub zapis redakcyjnych anegdot, odsłania więc "dziennikarską kuchnię", pokazując, że gdzie nie pomoże wytrwałość, czasem przyda się fortel. Dla mnie jako polityka wystarczy, że zwyciężyłem i Jaruzelskiego,...
Dla mnie - piszesz droga Czytelniczko Okruchów - większym wyzwaniem byłoby zdecydować, z jakiej perspektywy opisywać poszczególne, ważne dla mnie miasta. W Twoich Okruchach też to widać. Czytam więc Twoje Okruchy i głównie na to pytanie szukam odpowiedzi. Gdzie jest Twoje miejsce? Bo wiać, że te miejsca bardzo się różnią. I tak chyba jest. Weronika Ślęzak-Tazbir
Książka Anny Sobolewskiej Maski Pana Boga jest zbiorem esejów poświęconych twórczości pisarzy XX w., jak Tadeusz Konwicki, Julian Stryjkowski, Julian Przyboś, Kornel Filipowicz oraz myślicieli religijnych różnych wyznań, jak Thomas Merton, Anthony de Mello, Martin Buber, których łączy zaangażowanie w problemy egzystencjalne człowieka współczesnego oraz bezkompromisowe dążenie do samopoznania. Analizowane teksty pisarzy i mistyków czy teologów wskazują na bogactwo i wielostron...
Gdzie szukać obrazu Polski po 1989 roku? Oczywiście w filmach dokumentalnych. Nigdy nie były one „obiektywnym” zapisem zjawisk i problemów – chcąc nie chcąc stawały się stroną w polskich sporach. Dokumenty zabierały głos w najważniejszych debatach ostatnich dwudziestu lat – opowiadały o emigracji zarobkowej, cynizmie postpolityki, podziemiu aborcyjnym w Polsce czy metodach działania wielkich korporacji. Wzbudzały kontrowersje i wywoływały skandale. O żadnym filmie fabularnym ...
Rankiem 10 kwietnia 2010 roku na lotnisku w Smoleńsku historia zmieniła bieg. W katastrofie rządowego Tu-154M zginął prezydent RP Lech Kaczyński wraz z delegacją. Ponieśli śmierć niedaleko Katynia, miejsca gdzie Rosjanie zamordowali kilka tysięcy polskich oficerów. Odeszli szefowie, ministrowie, elita społeczeństwa. Odeszli mężowie, żony, ludzie bliscy. Mgła to pełen zapis rozmów odbytych w lipcu i sierpniu przez Marię Dłużewską oraz Joannę Lichocką z sześcioma urzędnikami K...
Można tę książkę - jak to w dobie postmodernizmu - czytać jako podręcznik dla studentów reżyserii filmowej czy sztuki operatorskiej fascynujący świeżością spojrzenia i odwagą w formułowaniu nauczycielskich sądów, można odbierać ją jako zapis artystycznego i ludzkiego doświadczenia wyniesiony przez Autora z życia bogatego w dalekie podróże, niezwykłe wydarzenia i poruszające przeżycia, można wreszcie dostrzec w niej także autobiograficzne, intymne zwierzenie Artysty na temat w...
Książka pokazuje, jak wielkie możliwości artystyczne i poznawcze zawiera ten rodzaj pisarstwa, który Clifford Geertz określa mianem gatunków zmąconych. Bo Po Galicji jest i nie jest reportażem literackim, jest i nie jest esejem historycznym, jest i nie jest książką z antropologii kulturowej. Nie jest, ale zarazem jest tym wszystkim jednocześnie. I to na sposób nowatorski i znakomity. Ryszard Kapuściński
Pasjonująca opowieść o nieznanych lub mało znanych europejskich mniejszościach kulturowych: o Aromunach, Arboreszach w Kalabrii, Niemcach koczewskich, sefardyjskich Żydach w Sarajewie, Łużyczanach. Pięć esejów poświęconych tym kulturowym mniejszościom odsłania przed nami nieznane zakamarki europejskiej mapy, a także trasy, jakimi przed wiekami przedstawiciele owych kultur, opuściwszy swoje ziemie rodzinne, wyruszyli w poszukiwaniu ratunku i ocalenia tysiące kilometrów dalej. ...
Wiedza Bezużyteczna będzie z Tobą podczas stania w korku, w kolejce do dziekanatu i w każdej chwili, kiedy zagrozi Ci nuda. Już jej niewielka dawka da Ci mocniejszego kopa niż kawa, nawet ta wylana przypadkiem na klawiaturę. Pobudzi Twój umysł o każdej porze dnia i nocy. Bywa niebezpieczna: wciąga i uzależnia. Gdy jej nie czytasz, możesz z niej zrobić podkładkę pod myszkę lub wachlarz na upalne dni. Możesz też uderzać się nią w głowę przez całą dobę – spalisz wtedy 10 tysię...