Niekiedy pisarz podąża za własną wizją, wywołując obrazy, które niekoniecznie zgadzają się z ogólnie przyjętymi. Stawia pytania, inspirowany fascynacją i usiłowaniem zrozumienia, czym jest owa charyzma, która sprawia, że niektórzy ludzie tak silnie odciskają piętno na przyszłości. Być może są historie, które nigdy się nie powtórzą, gdyż splot zbyt wielu czynników nie pozwoli na odtworzenie z nich tej samej kanwy. Ale można przynajmniej zamyślić się na chwilę, czy jakaś z nic...
Piotr Cieński jest dla mnie tym poetą, o których myślę: gdyby wszyscy byli tak utalentowani i czyści, jaki byłby świat?
Myślę o nim, bo wierzę, że jego wrażliwość będzie wszechobecna. Ma niezwykły dar łączenia rzeczy wzniosłych z prozą życia, np. "po nadziejach mam kaca", czy "sny w kieliszku niedopite". Gwarantuję! Na pewno go nie ma (kaca!!!) po przeczytaniu wierszy Piotra.
Ewa Kasprzyk